Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Sygnały

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sygnały

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-10-30 17:37:40

Temat: Sygnały
Od: "Strumień" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi o
mężczyznę) - niewerbalne sygnały. Bo jestem w sytuacji, że nie wiem czy ten
męzczyzna jest zainteresowany czy nie? Waha się. Co może wskazywać, że podobam
się temu mężczźnie? Bywają zabawne sytuacje, gdy ja patrzę na niego to wogóle
nie zwraca na mnie uwagi, mówi, że ma mało czasu, że jest zjęty polityką. Gdy
ja coś robię, jestem odwrócona to nachalnie przygląda mni się (to z relacji
osób trzecich). Wiem, że przeżył strasznie nieszczęśliwą miłość (nie od niego,
on milczy na ten temat). Kochał kobietę, która zdradzała go i nie kryła się
z tym. Wszyscy wiedzieli o tym, wszyscy mówili jemu, a on zawsze twierdził, że
zna ją lepiej od innych. Jednak w końcu dostrzegł jej zachowanie, nie mówił
jej nic jedynie jeździł za nimi, podglądał pod oknem i wybaczał bardzo
cierpiąc. Od zakończenia tego toksycznego związku minęło już trochę czasu.
W stosunku do mojej osoby zachowuje się dziwnie "na tak i na nie". Właściwie
to nie wiem co on myśli, co czuje? Przyciąga mnie a potem odpycha. Uważam się
za kobietę wartościową, w zupełnie innym typie niż tamta, ale nie gorsza. Czy
powinnam coś robić? Kokietować, uwodzić czy też odsunąć się? Jestem nim
zainteresowana, podoba mi się, dostrzegam w nim wiele wartościowych cech.
Jednak sytuacja huśtawki jest trudna do zniesienia.
Strumień
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-10-30 19:17:46

Temat: Re: Sygnały
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Strumień"
> to nie wiem co on myśli, co czuje? Przyciąga mnie a potem odpycha. Uważam
się
> za kobietę wartościową, w zupełnie innym typie niż tamta, ale nie gorsza.
Czy
> powinnam coś robić? Kokietować, uwodzić czy też odsunąć się? Jestem nim
> zainteresowana, podoba mi się, dostrzegam w nim wiele wartościowych cech.

O niewerbalnych sygnałach zainteresownia niech wypowiedzą się panowie :-)
Napiszę co ja zrobiłabym w tej sytuacji, czekałabym i czekałabym, tym
bardziej,
jeśli nie czułabym się pokrzywdzona w jakiś emocjonalny sposób i nie
próbowałabym
żadnych skrajnych zachowań np. kokietuję i odchodzę. IMHO na zaufanie
drugiej osoby
trzeba czekać :-) Spróbuj popytać go, aby mógł udzielić odpowiedzi na tak
lub nie,
ponoć kobietom łatwiej przychodzi rozmawiać o uczuciach i wyrażać je :-)))

--
Pozdrówka
Ania vel M(m)asoneczka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-30 20:13:06

Temat: Re: Sygnały
Od: "Hohoń" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Strumień wrote:
> Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi
> o mężczyznę) - niewerbalne sygnały.

Usmiech na twarzy jak cię widzi, kwiaty w ręku... ;)

U mnie to, że kobieta mi się podoba, objawia się na ogół chęcią nawiązania
kontaktu, co niezwłocznie staram się realizować :) Staram się nawiązać rozmowę,
okazać jej życzliwe zainteresowanie, w miarę potrzeby - pomoc, staram się ją
poznać itp. Jeżeli szczególnie podoba się jakaś część ciała, to niestety oczka
tam czasem uciekają... ;) Oczywiście gdy tą częścią jest np. twarz, to bardzo
dużo na nią patrzę, staram się nawiązać kontakt wzrokowy itp. :) Czasem też się
człowiek trochę "puszy", "stroi piórka", popisuje - prostuje się, stara się
wydać wyższy, szerszy :) Jak już się para lepiej zna - można sobie pozwolić na
kontakt bezpośredni - to wtedy zdarzają się delikatne dotknięcia (np. ramienia,
można czasem objąć itp.). Generalnie wszystko co dąży do jakiegoś bliskiego, ale
jednocześnie w miarę swobodnego i naturalnego kontaktu.

Pozdrawiam,
Hohoń
Moja strona bardzo erotyczna - http://lukaszka.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-30 21:36:30

Temat: Re: Sygnały
Od: "Strumień" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Użytkownik "Strumień"
>>>Napiszę co ja zrobiłabym w tej sytuacji, czekałabym i czekałabym, tym
>bardziej,
>jeśli nie czułabym się pokrzywdzona w jakiś emocjonalny sposób i nie
>próbowałabym
>żadnych skrajnych zachowań np. kokietuję i odchodzę.

Myślę, że masz rację. Jednak mam brzydką wadę, że brak mi cierpliwości. Jestem
trochę "w gorącej wodzie kąpana" i strasznie trudno jest mi nie robić nic.


IMHO na zaufanie
>drugiej osoby
>trzeba czekać :-)

O.K.

próbuj popytać go, aby mógł udzielić odpowiedzi na tak
>lub nie,
>ponoć kobietom łatwiej przychodzi rozmawiać o uczuciach i wyrażać je :-)))
>
Od odpowiedzi wykręca się...Nie mówi "tak", ale nie mówi "nie"?
Strumień

>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-30 21:39:37

Temat: Re: Sygnały
Od: "Strumień" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Strumień wrote:
>> Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi
>> o mężczyznę) - niewerbalne sygnały.
>
>Usmiech na twarzy jak cię widzi, kwiaty w ręku... ;)

A jeśli jest uśmiech na twarzy, a nie ma kwiatów?


>
>U mnie to, że kobieta mi się podoba, objawia się na ogół chęcią nawiązania
>kontaktu, co niezwłocznie staram się realizować :) Staram się nawiązać
>rozmowę,
>okazać jej życzliwe zainteresowanie, w miarę potrzeby - pomoc, staram się ją
>poznać itp.

A czy mężczyzna może czuć się onieśmielony, choćby miał nawet 40 lat?

Dziękuję - Strumień
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-30 23:36:23

Temat: Re: Sygnały
Od: "TomiLee" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Strumień"
> Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi o
> mężczyznę) - niewerbalne sygnały. Bo jestem w sytuacji, że nie wiem czy
ten
> męzczyzna jest zainteresowany czy nie? Waha się. Co może wskazywać, że
podobam
> się temu mężczźnie? Bywają zabawne sytuacje, gdy ja patrzę na niego to
wogóle
> nie zwraca na mnie uwagi, mówi, że ma mało czasu, że jest zjęty polityką.
Gdy
> ja coś robię, jestem odwrócona to nachalnie przygląda mni się (to z
relacji
> osób trzecich). Wiem, że przeżył strasznie nieszczęśliwą miłość (nie od
niego,
> on milczy na ten temat). Kochał kobietę, która zdradzała go i nie kryła
się
> z tym. Wszyscy wiedzieli o tym, wszyscy mówili jemu, a on zawsze
twierdził, że
> zna ją lepiej od innych. Jednak w końcu dostrzegł jej zachowanie, nie
mówił
> jej nic jedynie jeździł za nimi, podglądał pod oknem i wybaczał bardzo
> cierpiąc. Od zakończenia tego toksycznego związku minęło już trochę czasu.
> W stosunku do mojej osoby zachowuje się dziwnie "na tak i na nie".
Właściwie
> to nie wiem co on myśli, co czuje? Przyciąga mnie a potem odpycha. Uważam
się
> za kobietę wartościową, w zupełnie innym typie niż tamta, ale nie gorsza.
Czy
> powinnam coś robić? Kokietować, uwodzić czy też odsunąć się? Jestem nim
> zainteresowana, podoba mi się, dostrzegam w nim wiele wartościowych cech.
> Jednak sytuacja huśtawki jest trudna do zniesienia.
> Strumień

Nie dziwie sie temu chlopakowi, wiem co czuje gdyz sam jestem teraz w
podobnej sytuacji
(chodzi mi o porzucenie mnie przez dziewczyne, co opisalem temat wyzej).
Jest na pewno bardzo nieszczesliwy
i trudno bedzie mu z tego wyjsc. Moze miec teraz mały do dziewczym gdyz na
jednej sie bardzo sparzyl.
Ja zadalem sobie ostatno pytanie, jakby wygladal zwiazek z nastepna laska,
powiem Ci ze nie widze sie w nastepnym zwiazku.
Nie umialbym znowu zaufac lasce, nie umialbym jej pokochac równie mocno jak
tamtej. Caly czas balbym sie nastepnego porzucenia mnie, nastepnego
odtracenia przez osobe na której mi bardzo zalezy. Na pewno to kiedys minie,
ale uraz zawsze pozostanie. Moim zdaniem ciezko bedzie rozpoznac czy ten
mezczyzna jest zainteresowany czy nie, daj mu wiecej czasu....

Pozdrawiam



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-30 23:55:08

Temat: Re: Sygnały
Od: "Hohoń" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Strumień wrote:
>> Strumień wrote:
>>> Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany
>>> (chodzi o mężczyznę) - niewerbalne sygnały.
>>
>> Usmiech na twarzy jak cię widzi, kwiaty w ręku... ;)
>
> A jeśli jest uśmiech na twarzy, a nie ma kwiatów?

No to też dobrze. Uśmiech to dobry początek. Kwiaty są później - jak się zaczyna
znajomość rozwijać.

>>
>> U mnie to, że kobieta mi się podoba, objawia się na ogół chęcią
>> nawiązania kontaktu, co niezwłocznie staram się realizować :) Staram
>> się nawiązać rozmowę,
>> okazać jej życzliwe zainteresowanie, w miarę potrzeby - pomoc,
>> staram się ją poznać itp.
>
> A czy mężczyzna może czuć się onieśmielony, choćby miał nawet 40 lat?

O Boże... Oczywiście że może. Co za pytanie :)
Nieśmiałość nie zależy od wieku. Co najwyżej z wiekiem uczymy się ją coraz
lepiej ukrywać - ale przeszkadza nadal.. Coś o tym wiem ;)

Pozdrawiam,
Hohoń
Moja strona bardzo erotyczna - http://lukaszka.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-31 10:04:50

Temat: Re: Sygnały
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Myślę, że masz rację. Jednak mam brzydką wadę, że brak mi cierpliwości.
Jestem
> trochę "w gorącej wodzie kąpana" i strasznie trudno jest mi nie robić nic.

No co ty - w Twojej sytuacji, niby nic sie nie dzieje,
a przeciez tez wszystkie "niewerbalne sygnaly", az bulgoce pod pokrywka :-)
I chesz to wszystko ominac?

> próbuj popytać go, aby mógł udzielić odpowiedzi na tak
>lub nie

Brrrrrr, ciarki mnie przeszly ;-)
Zdrufka, Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-31 11:54:28

Temat: Re: Sygnały
Od: "nieKrzys" <kris_73@ poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Strumień" <s...@i...pl> napisał w wiadomości

> Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi o
> mężczyznę) - niewerbalne sygnały.

Podobno zrenice sie rozszerzaja gdy patrzy sie na sympatie.
Ale uwaga, bo na to oswietlenie tez wplywa.

Pozdraw

nieKrzys



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-10-31 11:55:49

Temat: Re: Sygnały
Od: "Dennis" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Użytkownik "Strumień"
> > Ciekawa jestem jak rozpoznać, że ktoś jest mną zainteresowany (chodzi o
> > mężczyznę) - niewerbalne sygnały. Bo jestem w sytuacji, że nie wiem czy
ten
> > męzczyzna jest zainteresowany czy nie? Waha się. Co może wskazywać, że
> > podobam się temu mężczźnie? Bywają zabawne sytuacje, gdy ja patrzę na
niego to
> > wogóle nie zwraca na mnie uwagi, mówi, że ma mało czasu, że jest zjęty
polityką.
> > Gdy ja coś robię, jestem odwrócona to nachalnie przygląda mni się (to z
relacji
> > osób trzecich). Wiem, że przeżył strasznie nieszczęśliwą miłość (nie od
niego,
> > on milczy na ten temat). Kochał kobietę, która zdradzała go i nie kryła
się
> > z tym. Wszyscy wiedzieli o tym, wszyscy mówili jemu, a on zawsze
twierdził, że
> > zna ją lepiej od innych. Jednak w końcu dostrzegł jej zachowanie, nie
mówił
> > jej nic jedynie jeździł za nimi, podglądał pod oknem i wybaczał bardzo
> > cierpiąc. Od zakończenia tego toksycznego związku minęło już trochę
czasu.
> > W stosunku do mojej osoby zachowuje się dziwnie "na tak i na nie".
> Właściwie to nie wiem co on myśli, co czuje? Przyciąga mnie a potem
odpycha.
> Uważam się za kobietę wartościową, w zupełnie innym typie niż tamta, ale
nie gorsza.
>> Czy powinnam coś robić? Kokietować, uwodzić czy też odsunąć się? Jestem
nim
> > zainteresowana, podoba mi się, dostrzegam w nim wiele wartościowych
cech.
> > Jednak sytuacja huśtawki jest trudna do zniesienia.
> > Strumień
>
> Nie dziwie sie temu chlopakowi, wiem co czuje gdyz sam jestem teraz w
> podobnej sytuacji
> (chodzi mi o porzucenie mnie przez dziewczyne, co opisalem temat wyzej).
> Jest na pewno bardzo nieszczesliwy
> i trudno bedzie mu z tego wyjsc. Moze miec teraz mały do dziewczym gdyz na
> jednej sie bardzo sparzyl.
> Ja zadalem sobie ostatno pytanie, jakby wygladal zwiazek z nastepna laska,
> powiem Ci ze nie widze sie w nastepnym zwiazku.
> Nie umialbym znowu zaufac lasce, nie umialbym jej pokochac równie mocno
jak
> tamtej. Caly czas balbym sie nastepnego porzucenia mnie, nastepnego
> odtracenia przez osobe na której mi bardzo zalezy. Na pewno to kiedys
minie,
> ale uraz zawsze pozostanie. Moim zdaniem ciezko bedzie rozpoznac czy ten
> mezczyzna jest zainteresowany czy nie, daj mu wiecej czasu....
>

Kokieteria raczej nie pomoze, byc moze jego byla to tez robila ..... Jezeli
jeszcze przezywa wewnetrzne swoj poprzedni zwiazek to go to nie bedzie
krecilo.
Proponowalbym zebys sprobowala sie z nim umowic. Jesli bedzie mowil ze nie
ma czasu, to postaraj sie dowiedziec czy to jest jedyna przyczyna czy moze
sa jakies inne (nie musisz wymagac zeby mowil dokladnie dlaczego bo moze byc
to dla niego trudne).
Niech Ci odpowie szczerze, ale to tez musisz zaznaczyc.
Jesli jest prawdomowny i okaze sie ze ta polityka to tylko wymowka, a
prawdziwym powodem jest jego nieudany zwiazek to mysle ze mozesz sprobowac
mu wytlumaczyc ze nie wszystkie kobiety sa takie jak jego byla i powienien
sprobowac zaufac innej, no chyba ze woli sie udreczac i rozpaczac przez cale
zycie. Co prawda jezeli jeszcze cierpi to na pewno zadne slowa tego nie
zmienia 'cause na to najlepszym lekarstwem jest ......... czas, ale
przynajmniej moze zmieni jego podejscie.


Pozdrawiam
Dennis


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy miala ochote mnie zdradzic, czy mnie oszukiwala??
halucynogeny
Co tojest ???
szukam psychologa
algorytm - bledny?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »