| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-31 11:59:13
Temat: Re: SygnałyUżytkownik "Strumień" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> > próbuj popytać go, aby mógł udzielić odpowiedzi na tak
> > lub nie, ponoć kobietom łatwiej przychodzi rozmawiać o uczuciach i
wyrażać je :-)))
>
> Od odpowiedzi wykręca się...Nie mówi "tak", ale nie mówi "nie"?
Hmm jak rozmawiacie to juz nie jest zle.
Powiedz mu zeby byl facetem i sie okreslil, bo nie masz czasu czekac cale
zycie na "wyrok".
Powiedz mu ze i tak rozumem nie przewidzi czy sie uda czy nie i co bedzie za
5 lat.
Ale jak nie zaryzykuje, to sie nie dowie nigdy.
Pozdraw
nieKrzys
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-31 12:57:07
Temat: Re: SygnałyDzięki wszystkim za porady. Próbuję to poukładać. Myślę jednak o sprawie
z optymizmem, ponieważ pierwszy sygnał o zainteresowaniu wyszedł od niego.
Gdyby nie to, ja nigdy nie zwróciłabym na niego uwagi. Nie poprosi mnie o
bezpośrednie spotkanie, ale zawsze spotykam jego przy okazji "czegoś", na
którym w cale jego obecność nie jest potrzebna, ale jednak jest. Zawsze
zabiera kogoś ze sobą, swoją znajomą. Ta znajoma właśnie wpadła na pomysł, aby
nas zbliżyć. Nawet zakumplowałam się z nią, polubiłam i miło spędzam z nią
czas. Ona robi wszystko (dyplomatycznie i z taktem), aby on miał ze mną
kontakt. To od niej znam szczegóły jego życia. On nie ucieka ode mnie, lecz
kręci się trochę w kółko. Dla niego mogę być osobą interesującą nie tylko pod
względem fizycznym, ale wchodzi na to wiele czynników np. mogę pomóc mu w
karierze, nawet biernie, ponieważ obracam się w gronie osób, do których on
wcześniej nie miał dojścia. Oczywiście nie chcę, aby on interesował się moją
osobą pod względem perspektyw własnej kariery, jednak jestem tego świadoma.
Na razie zpowiedział się na imprezy oficjalne związane z moją osobą np.
promocja mojej książki. Czyta także to co piszę, ciekawi go. Jednak wymawia
się od spotkania sam na sam np. w jakiejś uroczej kafejce, twierdząac, że
takich sytuacji ma bardzo dużo. Próbuje wmawiać mi, że kobiety za nim
szaleją??? Pytanie, tylko jakie kobiety? Nie wierzę w to, gdyż wcale nie jest
łatwo o właściwą kobietę tam gdzie mieszkamy, a on jest bardzo ambitny.Kobieta
poniżej jego poziomu nie wchodzi w grę. Ta nasza wspólna znajoma obawia się,
że on sam teraz nie wie czego chce?
Więc co ja mam zrobić?
Strumień
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:04:10
Temat: Re: Sygnały"Strumień" <s...@i...pl> wrote in message
news:02103113570733@polnews.pl...
[cut]
| Więc co ja mam zrobić?
| Strumień
Jeśli naprawdę jest tak, jak piszesz, to nie pozostaje Ci nic innego, niż
wziąć delikatnie, ale zdecydowanie sprawy w swoje ręce :-) - chyba że to
miałaby być dla Ciebie lub dla niego jakaś ujma.
Rozpoznanie bojem inaczej mówiąc.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:09:37
Temat: Re: Sygnały"Strumień" <s...@i...pl> wrote in message
news:02103113570733@polnews.pl...
[cut]
Dla niego mogę być osobą interesującą nie tylko pod
| względem fizycznym, ale wchodzi na to wiele czynników np. mogę pomóc mu w
| karierze, nawet biernie, ponieważ obracam się w gronie osób, do których on
| wcześniej nie miał dojścia.
To m.in. może teoretycznie go hamować. Duma, te sprawy.
Oczywiście nie chcę, aby on interesował się moją
| osobą pod względem perspektyw własnej kariery, jednak jestem tego
świadoma.
| Na razie zpowiedział się na imprezy oficjalne związane z moją osobą np.
| promocja mojej książki. Czyta także to co piszę, ciekawi go. Jednak
wymawia
| się od spotkania sam na sam np. w jakiejś uroczej kafejce, twierdząac, że
| takich sytuacji ma bardzo dużo.
No to chyba czas na bardziej oryginalne sytuacje sam na sam :-)
Próbuje wmawiać mi, że kobiety za nim
| szaleją??? Pytanie, tylko jakie kobiety? Nie wierzę w to, gdyż wcale nie
jest
| łatwo o właściwą kobietę tam gdzie mieszkamy, a on jest bardzo ambitny.
O, czyli faktycznie Twoje możliwości kontaktów mogą go jednocześnie zachęcać
i zniechęcać. :)
Saulo
PS: A mogłabyś zdradzić na priva swoją tożsamość (pisarską)? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:20:21
Temat: Re: Sygnały>To m.in. może teoretycznie go hamować. Duma, te sprawy.
>
Nie wiem? Może...choć chyba nie?
>O, czyli faktycznie Twoje możliwości kontaktów mogą go jednocześnie zachęcać
>i zniechęcać. :)
>
Nie chcę, aby on interesował się mną ze względu na możliwości, które moja
osoba może umożliwić jemu. Chcę być kobietą, która jest ważniejsza niż jego
kariera lub przynajmniej równa.
>Saulo
>
>PS: A mogłabyś zdradzić na priva swoją tożsamość (pisarską)? :-)
>
Szukaj mnie na pl.hum.poezja
Pozdrawiam - S.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:22:51
Temat: Re: Sygnały"Strumień" w news:02103113570733@polnews.pl napisał(a):
>
> On nie ucieka ode mnie, lecz kręci się trochę w kółko.
W tym momencie przed mymi oczyma ukazala sie scenka oblaskawienia dzikiego
lub przestraszonego zwierzecia. W takiej chwili czesto czlowiek przykuca
(taka postawa jest bardziej pokojowa) i wyciaga do zwierzecia reke z
jakims przysmakiem. Zwierzak w pewnym oddaleniu niepewnie sie kreci, robi
krok w przod, wycofuje sie, rozglada uwaznie, weszy. W pewnej chwili
wreszcie podejmuje decyzje, ze czas zaryzykowac. Jesli bardzo sie boi
wtedy porywa kasek i szybko ucieka na bezpieczna odleglosc. Moze byc tak,
ze wolno podejdzie i juz pozostanie blisko czlowieka. Musi mu jednak
bardziej ufac.
Calkiem mozliwe, ze on tez chcialby ale sie boi (jak sama wiesz ma
powody). Niestety trzeba tutaj o cierpliwosc. Musisz tez przykucnac i
wyciagnac do niego reke, pozwolic mu podjac decyzje kiedy moze sie zblizyc
bardziej. Oczywiscie nie ma mowy o przesadnej biernosci. Trzeba delikatnie
potrzasac dlonia w gescie zachety i zachecac tez slowami. Jesli jestes
gotowa dac mu troche czasu to spox. Jesli nie masz az tyle cierpliwosci to
daj sobie spokoj. Przynajmniej tak ja to widze.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:30:53
Temat: Re: Sygnały>"Strumień" w news:02103113570733@polnews.pl napisał(a):
>>
>> On nie ucieka ode mnie, lecz kręci się trochę w kółko.
>
>W tym momencie przed mymi oczyma ukazala sie scenka oblaskawienia dzikiego
>lub przestraszonego zwierzecia. W takiej chwili czesto czlowiek przykuca
>(taka postawa jest bardziej pokojowa) i wyciaga do zwierzecia reke z
>jakims przysmakiem. Zwierzak w pewnym oddaleniu niepewnie sie kreci, robi
>krok w przod, wycofuje sie, rozglada uwaznie, weszy. W pewnej chwili
>wreszcie podejmuje decyzje, ze czas zaryzykowac. Jesli bardzo sie boi
>wtedy porywa kasek i szybko ucieka na bezpieczna odleglosc. Moze byc tak,
>ze wolno podejdzie i juz pozostanie blisko czlowieka. Musi mu jednak
>bardziej ufac.
>
>Calkiem mozliwe, ze on tez chcialby ale sie boi (jak sama wiesz ma
>powody). Niestety trzeba tutaj o cierpliwosc. Musisz tez przykucnac i
>wyciagnac do niego reke, pozwolic mu podjac decyzje kiedy moze sie zblizyc
>bardziej.
Ale jak to ma wyglądać w praktyce?
Bardzo ciekawe spostrzeżenie, świetnie jest to napisane.
Dzięki!
Pozdrawiam - Strumień
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:35:53
Temat: Re: Sygnały"Strumień" <s...@i...pl> wrote in message
news:02103114202130@polnews.pl...
[cut]
| Nie chcę, aby on interesował się mną ze względu na możliwości, które moja
| osoba może umożliwić jemu. Chcę być kobietą, która jest ważniejsza niż
jego
| kariera lub przynajmniej równa.
Ty jesteś świadoma tej sytuacji i jej potencjalnych konsekwencji. Istnieje
duże prawdopodobieństwo, że i on jest tego świadom. A to już może wystarczać
do zwiększania niezdecydowania.
Saulo
PS: A czy jemu nie jest po prostu dobrze samemu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:41:12
Temat: Re: Sygnały>"Strumień" <s...@i...pl> wrote in message
>news:02103114202130@polnews.pl...
>[cut]
>| Nie chcę, aby on interesował się mną ze względu na możliwości, które moja
>| osoba może umożliwić jemu. Chcę być kobietą, która jest ważniejsza niż
>jego
>| kariera lub przynajmniej równa.
>
>Ty jesteś świadoma tej sytuacji i jej potencjalnych konsekwencji. Istnieje
>duże prawdopodobieństwo, że i on jest tego świadom. A to już może wystarczać
>do zwiększania niezdecydowania.
>
>Saulo
>
>PS: A czy jemu nie jest po prostu dobrze samemu?
>
Nie wiem?
S.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-31 13:54:29
Temat: Re: Sygnały"Strumień" <s...@i...pl> wrote in message
news:02103114305380@polnews.pl...
[cut]
| Ale jak to ma wyglądać w praktyce?
A co z Twoją kobiecą intuicją? ;-) [i znajomością miliona szczegółów
sytuacji, których nikt tutaj nie zna]
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |