Data: 2003-03-29 20:24:54
Temat: Re: Syndrom "ostatniego dnia"
Od: "D@nieloS" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W przypływie szalonej weny użytkownik "Trurl"
w wiadomości <b64h1o$566$1@news.onet.pl>
stworzył następujące dzieło:
> Użytkownik "Annie" <C...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:b62qhq.21c.1@annie.gdynia...
>
>>
>> Ja tez tak mam.
>> Nie nalezy sie przejmowac ;)
>
> Syndrom "ostatniego dnia" + syndrom "nie przejmowania się"... też tak
> mam. Więc jak to leczyć?
>
> Pozdry T
Czym się tu przejmować.
Przeszedłem tak technikum, przeszedłem studia i jakoś się żyje ;)
Jeśli mozesz zrobić coś dziś, zrób to pojutrze a będziesz mieć dwa dni
wolnego :)
PS: Mój rekord to zacząć się uczyć na 2 godziny przed egzaminem ;)
--
Pozdrowienia z
Zielonej "Dzióry"
przesyła D@nieloS
GG:4746415
|