Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> Czesc!
>
> Czy ktos z Grupowiczow hodowal w doniczce w domu szafran? Ciekawi mnie,
> czy mozna te przyprawe w takim mikro-ogrodku uprawiac i jakie sa efekty.
> Zwazywszy cene przyprawy, bardzije chyba oplacaloby sie samemu hodowac,
> a i radosc z tego wieksza (nawet, jak trzeba sie przy tym nachodzic).
>
> Pozdrawiam,
> robal.

Czesc Robaczku!
Twój szafran mozna uprawiac ogródku.
Powiedz mi tylko na ile liznales botaniki i uprawy roslin i czy twoje
doswiadczenia ograniczaja sie wylacznie do doniczki?
Slupki, a konkretnie ich znamiona (Stigmata Croci - fajna nazwa co?) z
których robi sie przyprawe pochodza od krokusa wystepujacego na poludnie od
naszych granic, jednak wiekszosc krokusów doskonale rosnie w naszych
warunkach klimatycznych i wymagac moze, w niektórych wypadkach, jedynie
okrywania na zime, jak wszystkie delikatne cebule. Jako przyprawa nadaje sie
tez nasz rodzimy szafran spiski rosnacy w Tatrach. Jednak nie polecam
zbierania bo straznicy TPN sa wyjatkowo czujni.
Pozdrowienia,
TrocheZielarz Misiek.