" Agnieszka B" <a...@g...pl> wrote in message
news:d8i21v$i8n$1@inews.gazeta.pl...

> Nie wiem, czy to się tak fachowo nazywa. Mam ogród, a wnim kilka
modrzewi.

A co tu nazywac? ;)

> Same się wysiały od sąsiadów :) Przypuszczam, że to ptaki przyniosły
nasiona [...]

Ptaki maja inne zajecia niz rozsiewanie modrzewi ;)

> :) Teraz mam kilka modrzewi europejskich wysokich na 40-50cm. Szalenie
> podobaja mi się modrzewie szczepione. Mogłabym poeksperymentować i
zrobić z
> nich pienne (?), ale nie wiem jak.

Wpierw ustalmy co chcesz uzyskac. Podobaja Ci sie modrzewie szczepione.
Zakladam, ze chodzi Ci o forme placzaca lub rosnaca wprost w dol,
zaszczepiona na np. dwumetrowym kijku (nie ukrywam, ze mi sie takie cos
wcale nie podoba).
Zeby taka forme zaszczepic musisz znalesc wpierw egzemplarz o takiej
formie wzrostu zeby moc z niego pobrac zrazy. Z normalenej formy
modrzewia, chociaz bardzo bys sie starala, nie uzyskasz pozadanego efektu.

> Czy ktoś mógłby mi coś zasugerować. Jaka podkładka?

Jako podkladke mozesz uzyc wlasnie tych siewek, ktore u Ciebie wyrosly.
Nie wiem, dlaczego upierasz sie przy szczepieniu. Pienna forme o normalnym
wzroscie mozesz uzyskac podkrzesujac te modrzewie gdy osiagna pare metrow
wysokosci.
(w praktyce nic nie musisz robic a i tak po pewnym czasie bedziesz miala
pienne formy modrzewi :)

Pozdrawiam,
Bpjea