Dziękuję bardzo za odpowiedź. W takim razie poczekam i może coś uda mi się zrobić.
A teraz pytanie hipotetyczne. Skąd wziąć taką płaczącą górę? Piszesz, że mam
podkładki. A skąd taki wierzch? Takie się kupuje? Hoduje samemu?
zaciekawiona Agnieszka B
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/