Data: 2005-09-16 19:29:36
Temat: Re: Szkodliwosc pedofilii? [DLUGIE]
Od: " Himera" <h...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
quasi-biolog <q...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Himera <h...@W...gazeta.pl> napisał(a):
>
> > ja specjalistka bede za 18 miesiecy wiec moze wtedy cos sensnego napisze
> > poki co moge wyrazic swoja opinie jako laik.
>
> Smialo :-)
>
> > z twojego tekstu wywnioskowalam ze winisz spoleczenstwo za nagonke na
> > pedofilie,
>
> Hmmm... Winie? Po prostu stwierdzam fakt.
stwierdzajac fakt nie uzywalbys ironicznego jezyka.
>
> > porownujesz do polowania na czarownice. przeciez to cos zupelnie
> > innego.
>
> Mam odmienne zdanie na ten temat.
polowanie na czarownice bylo oparte na zabobonach, na rzeczach gdzie ludziom
wydawalo sie ze "cos" widzieli (a dokladnie czary) podczas gdy bylo to
wywolane jakas zbiorowa histeria nad rzeczami, ktore byly dla nich
niezrozumiale.
wg. mnie przypadki ofiar pedofilow sa na tyle poznane iz nie ma tu mowy o
wierze w zabobony i ze ludzie boja sie nie dlatego ze nie znaja pedofilii
ale wlasnie dlatego ze widza jakie ma dramatyczne skutki.
>
> > ludziom zostaly przedstawione fakty na temat pedofili, zostal im
> > przedstawiony profil potencjalnego pedofila, znaja zagrozenie i boja sie.
>
> Mity i faktoidy to owszem - z faktami gorzej. Boja sie IMHO na wyrost,
> irracjonalnie.
podchodze do tego emocjonalnie bo jestem bardzo wrazliwa na krzywde dzieci.
jakie to sa mity i faktoidy jak dziecko zostaje gwalcone aby zaspokoic chore
marzenia pedofia i pozniej zyje ze skaza cielesna i psychiczna.
piszesz o roznych skutkach wywolanych pedofilia. jakkolwiek sa one ubrane w
slowa i tak uwazam ze sa bardzo negatywne.
Gdzie tu irracjonalizm? Ludzie chca po prostu chronic swoich bliskich, a tam
gdzie sie zdarza ze bliski jest napastnikiem, bronic slabszych i bardziej
pokrzywdzonych.
>
> > ludzie ktorzy byli dotknieci tym zjawiskiem (byli ofiarami) nie moga
sobie
> > wybaczyc ze nie postawili sie napastnikowi, a przeciez byli dziecmi, nie
> > byli w stanie, bali sie, wstydzili, ale to nie ma dla nich znaczenia,
zyja w
> > poczuciu winy, nienawisc do napastnika miesza sie z obrzydzeniem do
samych
> > siebie.
> > Piszesz ze to wina spoleczenstwa bo wpedzamy te dzieci w poczucie winy
> > uswiadamiajac im ze to jest zle, ze co im sie przydazylo jest
niewlasciwe w
> > tej kulturze.
> > Akurat zyjemy tu a nie gdzies indziej i taka jest ta kultura ze zjawisko
> > pedofilii jest uwazane za cos wstretnego, odrazajacego i wymagajacego
kary.
>
> Tak, w taki sposob jest dzisiaj postrzegana pedofilia. Przeciez o tym
wlasnie
> pisalem. W czym problem?
to tak jakbys nie akceptowal tej kultury, w tym problem.
problem jest w wykorzystywaniu naiwnosci dziecka do zaspokajania wlasnych
rzadz seksualnych. pisales cos ze pedofile odwdzieczaja sie czesto dziecku,
pobudzajac jego narzady plciowe i ze dzieci moga odczowac z tego
przyjemnosc. przyjemnosc seksualna polega nie tylko na doznaniach cielesnych
ale i umyslowych. ludzie dorosli moga doswiadczyc tego w pelni bowiem ich
wiedza na temat ludzkiej seksualnosci i ich zmysly na tyle rozwiniete ze
moga doswiadczac tejze przyjemnosci w pelni. dziecko nie ma rozwinietej
swiadomosci tak jak pedofil tak wiec pobudzanie dziecka jest kolejnym
wykorzystywaniem jego niewinnosci i naiwnosci.
>
> > Kraje wysoko roziwniete maja to do siebie ze staraja sie zapewnic swoim
> > obywatelom optymalne warunki zycia. Rodziny staraja sie zapewnic
dzieciom
> > jak najszczesliwsze dziecinstwo jakie jest mozliwe.
>
> Z tym to roznie bywa...
zalozmy ze ogolnie. tak naprawwde wszystko zalezy przeciez od czlowieka.
>
> > Nie uchronisz dziecka
> > przed wszystkim, to jest niemozliwe bo wszedzie z nim byc nie mozesz,
ale
> > starasz sie najlepiej jak potrafisz i przychodzi ci taki potwor i
krzywdzi
> > ci dziecko.
>
> Strasznie emocjonalnie do tego podchodzisz. Jestes pewna, ze z takim
> nastawieniem nadajesz sie na lekarza?
nie bede lekarzem, bardziej interesuje mnie praca w kampani reklamowej przy
robieniu research i customer behavior. ale nawet jesli bylabym lekarzem
zapewne odlozylabym swoje personalne mysli i opinie na tor dalszy a
podchodzila do pacjenta w sposob jak najbardziej profesjonalny.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|