Data: 2006-06-21 08:54:17
Temat: Re: Szkolka lub centrum ogrodnicze w okolicach Monachium
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dirko" napisał:
> Hejka. Ja tylko chciałbym dodać, że ceny są tam podobne jak w Polsce.
> Jedyna różnica, że u nas w złotych a tam w euro. ;-) W Innsbrucku
> widziałem
> w centrum ogrodniczym dużo roślin z Polski, np. powojniki. Agnieszko,
> niech
> Twój mąż uważa, żeby nie przywieźć czegoś, co zostało wyprodukowane w
> kraju.
Ale w gruncie rzeczy, jesli ceny sa podobne, a ja czegos nie moge znalesc w
swoich okolicach lub wysylkowo, to niech kupuje ;) Napisze mu orientacyjne
ceny, zeby wiedzial czy warto ;) Ja i tak szukam glownie lesnych bylin, one
nie powinny byc drogie ;)
Najgorsze jest to, ze nic nie rozumiem z tych stron co znalazlam ;) Nawet
sie zastanawialam, czy nie napisac na de.rec.garten z konkretna lista roslin
i pytaniem, czy nie wiedza gdzie to w okolicach Munich mozna kupic. Boje sie
tylko, ze mnie obsobacza za angielski ;)
Jaga
|