mirzan schrieb:

>
> Czy w Niemcach szpadle maja numer blachy, numer sztyla, tablicę rejastracyjną
> i Tif czy jak sie to u Wasw nazywa?
> Mirzan
>
Jak znam zycie w Niemczech, to wszystko jest tu uregulowane. Wiec pewnie
i szpadle przeszly serie testow zeby sie Hans w ogrodzie nie skaleczyl.
Oczywiscie mozna sobie z tego pokpiwac ale ja jestem dosyc uswiadomionym
konsumentem. Nim cokolwiek kupie staram sie przed tem sporo na ten temat
dowiedziec. To oczywiscie nie chroni w stu procentach przed nieudanym
zakupem. Jesli chodzi o szpadle, to jak kazda inna firma i tu sa rozne.
Podobnie u Fiskarsa znalazlem rozne modele. Co do tego teleskopowego, to
juz nie mam watpliwosci, bo podobny numer fabryczny znalazlem i w Polsce
i w Niemczech i w Holandii. Oczywiscie nie pojade 200 czy 700 km po
szpadel, zeby zaoszczedzic 12 Euro. Ale jesli bede przy okazji, tam
gdzie taniej to kupie. Nie naleze do zamoznych ludzi. Chce miec pewnosc,
ze ten tani szpadel to ten spawany a nie ten na nity, bo i taka roznice
podal Zbyszek. I po to wlasnie potrzebuje te numery.

Irek