Strona główna Grupy pl.rec.dom Szuflady w kuchni

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szuflady w kuchni

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 64


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2006-12-06 22:15:46

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:el75b3$5uv$1@jaszczomp.tahoe.pl...
> Ja uważam, że na superrozwiązania warto czasem wydać relatywnie dużo,
> jednak magic corner IMO takim rozwiązaniem nie jest. Nie wspomnę nawet o
> tych narożnych karuzelach, bo to w ogóle jest strata miejsca.

Problem polega na tym, ze w magic corner comfort z firmy peka nie ma
praktycznie straty miejsca.
Na rynku jest jednak wiele produktów, które używają tej nazwy lub zbliżonej,
a ich funkcjonalność jest różna.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2006-12-07 10:08:21

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisał(a):

> Problem polega na tym, ze w magic corner comfort z firmy peka nie ma
> praktycznie straty miejsca.

No, to w takim razie nie jest problem, skoro nie ma straty miejsca.
Chociaż tak naprawdę nie widzę różnicy między tym cornerem peka a
blummem, ale może mało uważnie porównałam. Rozumiem, że masz taki magic
corner w swojej kuchni? Mogłabyś zmierzyć jakiej wysokości rzecz zmieści
się na tych półkach? A konkretnie - czy wejdzie tam parowar wysokości
32cm nie przeszkadzając mechanizmowi cornera? Jeśli tak - będę rozważać
zakup.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2006-12-08 01:09:45

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: " 666" <j...@w...eu> szukaj wiadomości tego autora

Dziwne, nie widzę problemu, może to kwestia dobrej jakości mechanizmów, Blum jest
dobry i bardzo lekko chodzi...
JaC


> Za każdym razem trzeba będzie poruszyć tę masę.

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2761 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2006-12-08 10:52:54

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:el8p6l$6t7$1@jaszczomp.tahoe.pl...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
>
>> Problem polega na tym, ze w magic corner comfort z firmy peka nie ma
>> praktycznie straty miejsca.
>
> No, to w takim razie nie jest problem, skoro nie ma straty miejsca.
> Chociaż tak naprawdę nie widzę różnicy między tym cornerem peka a blummem,
> ale może mało uważnie porównałam. Rozumiem, że masz taki magic corner w
> swojej kuchni? Mogłabyś zmierzyć jakiej wysokości rzecz zmieści się na
> tych półkach? A konkretnie - czy wejdzie tam parowar wysokości 32cm nie
> przeszkadzając mechanizmowi cornera? Jeśli tak - będę rozważać zakup.

Szafka ma szerokość 106 cm wewnątrz (czyli 110) z tego połowa mniej więcej
to drzwiczki. Zmarnowanego miejsca jest 9 cm na mechanizm i niestety w głębi
zostaje 15 cm, ale zawsze mi tam wystaje jakieś ucho do patelni czy garnka
za kosz.
Moja szafka ma obniżony blat - musiałam/chciałam dostosować wysokość do
wysokości parapetu okna w kuchni i chciałam mieć ciut niżej płytę kuchenną,
Blat jest na wysokości 84 cm, szafka wewnątrz ma 67,5 cm i dokładnie jedna
półkę mam teraz na tak ustawioną, że garnek 32 cm wejdzie. Jeśli Twoja
szafka narożna będzie wyższa np. jesteś osobą wysoką i robisz sobie blaty
na wysokości 90 cm (uwaga! ergonomia mówi: płyta kuchenna niżej, a
zlewozmywak wyżej...), to masz pełną swobodę i wyższe rzeczy Ci wejdą.
Moje doświadczenie na temat narożnych szafek mówi, ze obrotowa w wersji
półkole którego połowa się wykręca, a reszta zawsze zostaje w szafce jest
najgorszym rozwiązaniem - brak dostępu do rzeczy głębiej i całkowity brak
możliwości posprzątania w szafce w rogu.
Narożnej w wersji 3/4 koła i to sobie obracasz nigdy nie miałam, ale do mnie
nie przemawiała. Kuzynka ma i jest zadowolona i mówi, że ona nigdy by sobie
nie zrobiła magic cornera, to jest kwestia gustów i guścików.
Najgorszym chyba rozwiązaniem jest szafka narożna zlewozmywakowa pod
narożnym zlewozmywakiem oczywiście pod względem wykorzystania przestrzeni...
aczkolwiek jeśli się planuje zrobienie dużego filtra do wody pod
zlewozmywakiem, to może się okazać idealna.
Obecnie w jednym z narożników kuchni mam prosty zlewozmywak z ociekaczem nad
częścią niedostępną i pod ociekaczem zainstalowany filtr do wody. Jak dla
mnie o wiele lepsze rozwiązanie niż magic corner na zabudowę narożnika, ale
dwa zlewozmywaki w kuchni widziałam tylko na filmach na których pokazywali
kuchnie ortodoksyjnych Żydów. W ramach używania oddzielnych sprzętów do
nabiału i mięsa mieli też dwa zlewozmywaki, ale tam wszystko było
podwójne...
Troszkę się naprodukowałam, ale mam nadzieję, że może jednak w czymś
pomogłam.
BTW magic corner można kupić taniej jak się w odpowiednim miejscu zamawia
kuchnie i wykonawca kuchni nie doliczy swojej 50% marży do tego typu
wyposażenia...
W sklepie internetowym
http://www.peka.pl/?k=katalog&w=&d=5&d1=23 za komplet rama + hamulec + kosze
płacisz 1771 zł 13 gr lub troszkę mniej jak kupujesz mechanizm do węższej
szafki... Czasem można się też załapać na promocję i mieć jeszcze taniej...
(Uwaga: Mechanizm występuje w wersji prawy i lewy).
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2006-12-08 11:53:01

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisał(a):

> półkę mam teraz na tak ustawioną, że garnek 32 cm wejdzie. Jeśli Twoja
> szafka narożna będzie wyższa np. jesteś osobą wysoką i robisz sobie blaty
> na wysokości 90 cm (uwaga! ergonomia mówi: płyta kuchenna niżej, a
> zlewozmywak wyżej...)

A to pierwsze słyszę. Serio zlewozmywak powinien być wyżej a kuchenka
niżej? A jaka jest argumentacja do takiego akurat rozmieszczenia?
Rezczywiście teraz sobie przypominam, że w niektórych aranżacjach
widziałam taki układ, że zlewozmywak był na podwyższeniu.
A wiesz może, jak się oblicza optymalną wysokość blatu roboczego
względem wzrostu? Ja mam 167cm, na jakiej wysokosci powinnam mieć blat?
Czytałam kilka artykułów na temat układu kuchni, na logikę jasne jest,
że blat powinien być dopasowany do wyskości osoby, ale właśnie nie wiem,
w jakim stosunku.


> Troszkę się naprodukowałam, ale mam nadzieję, że może jednak w czymś
> pomogłam.

Na pewno, dziękuję Ci bardzo, bo te uwagi na pewno przydadzą mi się przy
urządzaniu kuchni. Widać, że masz wszystko w kuchni przemyślane ;-).

> BTW magic corner można kupić taniej jak się w odpowiednim miejscu zamawia
> kuchnie i wykonawca kuchni nie doliczy swojej 50% marży do tego typu
> wyposażenia...

Firma, w której zamierzam zamówić meble, ma w ofercie urządzenia blumma
i myślę, że w miarę przyzwoite ceny na nie mają.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2006-12-08 12:50:41

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:elbjmr$umr$1@jaszczomp.tahoe.pl...
> Joanna Duszczyńska napisał(a):
>> Jeśli Twoja szafka narożna będzie wyższa np. jesteś osobą wysoką i
>> robisz sobie blaty na wysokości 90 cm (uwaga! ergonomia mówi: płyta
>> kuchenna niżej, a zlewozmywak wyżej...)
>
> A to pierwsze słyszę. Serio zlewozmywak powinien być wyżej a kuchenka
> niżej? A jaka jest argumentacja do takiego akurat rozmieszczenia?

Jak gotujesz coś na kuchni to łatwiej jest przesuwać gary i mieszać w nich i
do nich zaglądać jeśli są niżej...
A jak robisz coś w zlewie, to jeśli jest wyżej nie musisz się schylać.
Argumentacja jest moja - nie wiem jaka jest oficjalna...
Położenie zlewozmywaka ma być może mniejsze znaczenie jak się ma zmywarkę i
nie stoi się godzinami nad garami. Uwaga! - myjąc gary trzymasz je wewnątrz
zlewozmywaka, a więc poniżej blatu jeśli zlewozmywak jest z tych głębszych,
a są różne głębokości to się ciągle schylasz po coś na dnie zlewozmywaka i
cały czas myjesz pochylona. Nawet jak się ma zmywarkę, to zawsze jest coś do
mycia ręcznego tudzież nawet owoce, czy jakieś płukanie mięsa.

> Rezczywiście teraz sobie przypominam, że w niektórych aranżacjach
> widziałam taki układ, że zlewozmywak był na podwyższeniu.

Do tego jest potrzebna stosunkowo duża ilość blatów w kuchni i nie wszędzie
da się to zrobić, bo zawsze obok płyty musi być trochę miejsca i obok zlewu
na odstawianie różnych rzeczy i jeszcze oprócz tego wygodny blat roboczy.
Kuchnia z blatami na różnej wysokości wygląda ciekawiej, ale czasem lepiej
jest mieć wygodny duży blat roboczy, niż mieć blaty na różnej wysokości.
Warto jednak to przemyśleć i świadomie podjąć decyzję.

> A wiesz może, jak się oblicza optymalną wysokość blatu roboczego względem
> wzrostu? Ja mam 167cm, na jakiej wysokosci powinnam mieć blat?

Na to pytanie oczywiście nie znam odpowiedzi.
Ja mam 172 cm wzrostu i ten niższy blat na 84 cm, a ten wyższy dokładnie i
6 cm wyżej. 84 cm wyszło z musu - parapet okna, ale jakbym miała na takiej
wysokości zlewozmywak, to byłoby mi strasznie.
Płytę elektryczną mam właśnie w blacie na tej wysokości. Widzę kolosalną
różnicę z poprzednim mieszkaniem, gdzie miałam blat 87 cm i na tym płytę
gazową, a więc jeszcze ruszty i dopiero garnek. Te 6 cm to wielka różnica.
Nie wiem, czy znajdziesz gdzież wzory dopasowania wysokości blatów do
wysokości człowieka... Ludzie mają troszkę różne proporcje- jedni mają wyżej
ramiona i krótką szyją inni niżej i długie ręce. To nie jest takie proste.
Ja na Twoim miejscu próbowałabym wybadać kuchnie i znajomych. Trzeba
namierzyć takich, co mają niestandardową wysokość szafek i pokombinować,
albo w swojej kuchni zrobić sobie przy kuchence podest z którego się nie
spadnie robiąc doświadczenia i usmażyć naleśniki, tudzież pomieszać w
wysokim garze smażące się konfitury - żeby się nie przypaliły. Takie
doświadczenia wymyśliła, bo zajmują dość dużo czasu i można porównać
odczucie zmęczenia tudzież bólu w kręgosłupie przy pracy przy kuchni na
różnych wysokościach...

> Czytałam kilka artykułów na temat układu kuchni, na logikę jasne jest, że
> blat powinien być dopasowany do wysokości osoby, ale właśnie nie wiem, w
> jakim stosunku.

Też coś czytałam, ale źródła wiedzy nie wskażę...

>> Troszkę się naprodukowałam, ale mam nadzieję, że może jednak w czymś
>> pomogłam.
>
> Na pewno, dziękuję Ci bardzo, bo te uwagi na pewno przydadzą mi się przy
> urządzaniu kuchni. Widać, że masz wszystko w kuchni przemyślane ;-).

Dla mnie bardzo użytecznym źródłem informacji okazała się moja córka. Po
prostu więcej nowych kuchni widziała niż ja - mieszkania koleżanek. W ramach
przemyśleń jak urządzić kuchnię między innymi i ją poprosiłam, żeby mi
wypisała swoje postulaty. Zrobiłam to raczej dlatego, żeby ją wciągnąć w
wykańczanie kuchni i żeby się czułą ważna, że pomaga. I owszem omówiłam z
nią jej pomysły, ale potem świadomie wcale nie brałam ich pod uwagę. Po roku
znalazłam karteczkę z jej tekstem o kuchni i po przeczytaniu ze zdziwieniem
zauważyłam, że zrealizowałam wszystkie jej pomysły.
Były tam rady typu: gdzie powinny być szklanki, a gdzie czajnik i ekspres, a
gdzie herbata, ale z takich prostych zdań rodzi się odpowiedź na pytanie
gdzie jaka szafka powinna stać lub wisieć.

> Firma, w której zamierzam zamówić meble, ma w ofercie urządzenia blumma i
> myślę, że w miarę przyzwoite ceny na nie mają.

Nie wiem jak wyglądają sprzęty do narożnika blumma. Może warto porównać z
innymi rozwiązaniami, a firma jak powiesz, że akurat to urządzenie chcesz
mieć z innej firmy pewnie się jednak zgodzi... Zwróć uwagę, czy wszystkie
kosze wyjeżdżają na zewnątrz szafki, bo są takie mechanizmy w których dwa
kosze z głębi zawsze zostają w szafce. Moje się wysuwają całkowicie spod
blatu wszystkie. Konstrukcja jest taka, że po pierwsze otwierasz drzwiczki i
możesz wyjąc coś stojącego na brzegu.
Po drugie kosze dwa na raz wyjeżdżają do przodu i odwracają się o 90 stopni
na bok i masz pełen dostęp do półek na zewnątrz szafki. W tym czasie dwa
kosze z głębi podjeżdżają na miejsce tych wysuniętych i każdy oddzielnie
można wysunąć jak szufladę na pełny wysuw. Właśnie ten pełny wysuw koszy
ukrytych w rogu jest tym za co warto moim zdaniem zapłacić.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2006-12-08 18:00:03

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: "gasper" <n...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:elbn30$it6$1@news.onet.pl...
> Jak gotujesz coś na kuchni to łatwiej jest przesuwać gary i mieszać w nich i
> do nich zaglądać jeśli są niżej...

kwestia wzrostu - to co Tobie ułatwia wysokim osobom może utrudniać

> Nie wiem jak wyglądają sprzęty do narożnika blumma. Może warto porównać z
> innymi rozwiązaniami, a firma jak powiesz, że akurat to urządzenie chcesz mieć
> z innej firmy pewnie się jednak zgodzi... Zwróć uwagę, czy wszystkie kosze
> wyjeżdżają na zewnątrz szafki, bo są takie mechanizmy w których dwa kosze z
> głębi zawsze zostają w szafce. Moje się wysuwają całkowicie spod blatu
> wszystkie. Konstrukcja jest taka, że po pierwsze otwierasz drzwiczki i możesz
> wyjąc coś stojącego na brzegu.

tylko ta cena....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2006-12-08 19:19:54

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

gasper napisał(a):

> kwestia wzrostu - to co Tobie ułatwia wysokim osobom może utrudniać

No ale przecież Joanna napisała, że ma 172 cm wzrostu - to chyba nie
należy do niskich?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2006-12-10 08:41:50

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał
> >
> > Za każdym razem trzeba będzie poruszyć tę masę.
>
> Dziwne, nie widzę problemu, może to kwestia dobrej jakości
> mechanizmów, Blum jest dobry i bardzo lekko chodzi...

Owszem, ale to nie zmienia faktu że jeśli szuflada z zawartością waży 15
kg to tę masę trzeba przemieścić tam i z powrotem. Nawet najlepsze
prowadnice nie zmniejszą bezwładności. No chyba że miałyby wspomaganie co
wymagałoby zasilania, silników itp ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2006-12-10 09:22:21

Temat: Re: Szuflady w kuchni
Od: "Ovo" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> wrote in message
news:elgh9c$uqc$1@news.onet.pl...
> Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał
>> >
>> > Za każdym razem trzeba będzie poruszyć tę masę.
>>
>> Dziwne, nie widzę problemu, może to kwestia dobrej jakości
>> mechanizmów, Blum jest dobry i bardzo lekko chodzi...
>
> Owszem, ale to nie zmienia faktu że jeśli szuflada z zawartością waży 15
> kg to tę masę trzeba przemieścić tam i z powrotem. Nawet najlepsze
> prowadnice nie zmniejszą bezwładności. No chyba że miałyby wspomaganie co
> wymagałoby zasilania, silników itp ;)

Najlepiej siłowniki pneumatyczne.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

okap kominowy - np.TEKA DH-1
opłaty
Drzwi harmonijkowe
wanna z parawanem
Odkamienianie ekpresu cisnieniowego

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »