Data: 2012-02-07 17:54:42
Temat: Re: Szymborska nie żyje.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-07 18:11, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 07 Feb 2012 09:56:55 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-06 20:29, Ikselka pisze:
>>
>>> Papież - człowiek, który został papieżem.
>>> WS - na usługach dla małych wmanewrowana w wielkość.
>>
>>> Oceny niemal identyczne, nieprawdaż?
>>> A jakże odmienne 3-)
>>
>> WS - młoda komunistka-idealistka, która przejrzała na oczy
>> i ostatecznie stała się bardem niezależnym światopogladowo.
>
> A od któregoż to momentu się taka stała?
> Bo nawet rok 1998 (wspominany w związku z wierszem "Nienawiść") o tym nie
> świadczy. Więc kiedy? Przez ostatnie dziesiec lat życia? A wczesniejsze 79
> zapewne posłużyło TYLKO jako próg do wybicia się w wielkość i niezależność?
> A co, stać poetkę, nie? Miała czas i warunki.
> :->
>
> Ze też sobie jaja robisz z umarłego 3-)
>
>>
>> Papież - młody idealista, który dał się udupić mafii.
>
> Już Ty mnie nie przezywaj.
Tak samo jesteś udupiona przez Mafię :) Tysiąc lat temu
jeszcze ich tu nie było. Kilkanaście tysięcy wcześniejszych
lat żyliśmy tu bez nich. Indianie Ameryki Północnej
nawet dłużej, ale ... kicha ... nawet nasz sukces
w Bitwie Pod Grunwaldem jest dyskusyjny, mimo, że teoretycznie
już byliśmy po właściwej stronie.
|