Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bfcec96$0$2583$65785112@news.neostrada.pl...
>W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4bfce3f5$0$19182$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:4bfcda05$0$2582$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>>>>>>
>>>>>> Nowy Druch wrote:
>>>>>>
>>>>> [...]
>>>>>>
>>>>>> Stary Stalker, co za moda teraz, wszyscy Nowi są :-)
>>>>>
>>>>> Widać jakiś rabat za taki grupowy lifting dają.
>>>>>
>>>>> Qra, której też żaden cudowny zabieg nie pomoże
>>>>
>>>> A co zrobić z klinicznymi przypadkami, które lubią siebie...starą????
>>>
>>> Na tym etapie (starości) już chyba ten fakt (lubienia) powinien być już
>>> zaakceptowany, czyż nie?
>>>
>>> Qra
>>
>> Hah, a jeśli starość nie jest stara???
>> To cóż wtedy droga Qro? Cóż wtedy?
>
> BTW
> http://portalwiedzy.onet.pl/4868,11116,1612809,1,cza
sopisma.html
>
> "Jeżeli chcielibyście na zawsze pozostać młodzi, a każde kolejne urodziny
> są dla was traumatycznym przeżyciem, to być może zmienicie zdanie, kiedy
> poznacie najnowsze odkrycia naukowców z Uniwersytetu Stony Brook w stanie
> Nowy Jork w USA. Wynika z nich, że najszczęśliwszy etap naszego życia,
> kiedy to różne negatywne uczucia, takie jak gniew czy niepokój, osiągają
> najniższy poziom, przypada zwykle na okres po 50. roku życia. A jeśli
> chcemy wskazać konkretny moment, w którym człowiek jest najszczęśliwszy,
> to - jeśli wyciągnąć średnią ze wszystkich przebadanych przypadków -
> przeciętnie przypada on w wieku 73 lat."
>
> Jak dożyję, też się chyba ucieszę.
>
>> Pozostaje pójść w zaparte. Co też czynię. MK
>
>
> Albo nie aktualizować kalendarza.
>
> Qra
Eee, urodziny? Traumatycznym doświadczeniem? Jeden z nielicznych dni, kiedy
spokojnie można terroryzować otoczenie i dostać balona? W życiu! Uwielbiam
swoje urodziny, choć trochę ich już było. I będę uwielbiać do tych 73.....
Ciekawa jestem jak prowadzili badania, i czy brali w nich udział pogodni
staruszkowie z zaawansowaną demencją???? :-))))))

Myślisz, że poczucie szczęścia ma coś wspólnego z wiekiem? Pośrednio chyba
tak. Ale chyba chodzi w sumie o liczne i różnorakie przeżycia, zdobyte
doświadczenie i zwykłą dojrzałość będącą ich wynikiem. Wiesz "obyś miał
ciekawe życie" (tfuuu) :-)))))

MK