Data: 2002-06-07 07:30:21
Temat: Re: TO SKANDAL!!!
Od: "magnezytka" <a...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na humanistę to mi nie wyglądasz .A gdzie przysięga Hipokratesa? Lekarz
powinien być jak kapłan ,ale na studia medyczne za dużo dostaje się ludzi z
elit /niekoniecznie dobrych ludzi ,karierowiczów itp./Dlatego kochani
lekarze macie coraz mniejsze uznaie w społeczeństwie i zaufanie. Owszem
zdarzaja się upierdliwi pacjenci /w czymś tkwi jednak ich problem/ ,ale do
nich nalezy również umiejetnie podejść -to tak jak z nauczycielem czy
psychologiem.Nauczycieli w Polsce mamy beznadziejnych-tak jak lekarzy na
pogotowiach .Prywatnie jak dostanie kasę do raczki to trochę bardziej się
zainteresuje a tak człowieku sp... do trumny . Niestety nie zmienię świata ,
ale podchodźcie bardziej ludzko do pacjentów a nie przedmiotowo,w tym
zawodzie nie ma miejsca na rutynę .
Użytkownik "Marek Bieniek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adneo4$dvo$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Hej,
>
> W kwistii formalnej:
>
> Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.1768978d1f447b9a989775@news.tpi.pl...
> > In article <adlouv$o84$1@news.tpi.pl>, m...@h...pl says...
>
> > 3. W ostatecznisci mogl (w zaleznosci od tego jakie mial informacje na
> > temat leczenia ojca - leki, dawki, stan itd) - skierowac na dyzur
> > neurologiczny. Nie wiem skad jestes, ale w duzej czesci kraju o 20.00 to
> > bys sie niezle najezdzil i naczekal.
>
> Gdyby taki lekarz skierowal chorego do mnie (na dyzur neurologiczny), to
by
> sie ode mnie nasluchal przez telefon, jesli tylko byl by osiagalny.
> A lekow bym pewnie nie wypisal, bo nasz szpital nie mam podpisanego
> kontraktu na pomoc dorazna i nie mam takiego obowiazku.
> Oczywiscie wszystko zalezalo by od konkretnej sytuacji, ale jesli ktos
> zerwal by mnie o 2 w nocy i sciagal do izby przyjec dlatego, ze lek sie
> skonczyl, to pewnie bym zastrzelil.
>
> A jesli pacjent "leczy sie prywatnie u specjalisty neurologa" - to trzeba
> bylo sie do niego wybrac zanim skonczyly sie leki. I tyle.
>
> Pozdrawiam
>
> m.
>
>
|