magnezytka wrote:

>NIE JESTEM LEKARZEM,ALE ROZLANY WYROSTEK TEŻ CHYBA CZYMŚ POWAŻNYM GROZI? a
>PRPOS-PIJACZKOWI NIC NIE BYŁO TYLKO ROZCIĘTA SKÓRA NA GŁOWIE-OT I PO
>PROBLEMIE, A JA PRZESZŁAM GEHENNĘ ,BO Z POGOTOWIA OD RAZU ZABRALI MĘŻA NA
>CHIRURGIĘ I STÓŁ OPERACYJNY PO ZROBIENIU BADANIA -NAPRAWDĘ BYŁ POWAŻNY STAN
>A PIJACZEK O WŁASNYCH SIŁACH Z OPATRUNKIEM NA GŁOWEI POSZEDŁ LECZYĆ RANY
>DENATURATEM .TAKI PIJAK SAM SOBIE ZNAJDZIE ŚMIERĆ NA SZOSIE CZY
>GDZIEKOLWIEK,ALE DLACZEGO MÓJ MĄŻ MÓGŁ UMRZEĆ - TEGO NIE ROZUMIEM .POŻYTEK
>DLA SPOŁECZEŃSTWA CHYBA JEST ZNACZNIEJSZY GDY PRZEZYJE OJCIEC,MĄŻ I
>PRACOWNIK A NIE ZAKAŁA SPOŁECZEŃSTWA,KTÓRA I TAK PRĘDZEJ CZY POŹNIEJ ZGINIE
>ALBO SIĘ ZAPIJE NA ŚMIERĆ JAKIMIŚ WYNALAZKAMI .

Nie krzycz. Koledzy po fachu dali Ci chyba wystarczajace wyjasnienie
dlaczego stalo sie tak jak sie stalo.



--
Pozdrawiam

Pogadaj z maszyna.
Naucz ja czegos nowego: http://serwer4you.com/robot/