Hej,

Użytkownik magnezytka <a...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:adpgf1$ao$...@n...onet.pl...
> Na humanistę to mi nie wyglądasz .

A co ma humanizm do wypisywania recepty leniowi?

> A gdzie przysięga Hipokratesa? Lekarz
> powinien być jak kapłan ,

Popatrz na kaplanow. Popatrz czym jezdza, gdzie mieszkaja... I do tego wycia
gaja reke po kase na kazdym kroku i nie placa od tego podatkow. Chetnie bede
jak kaplan:/

> ale na studia medyczne za dużo dostaje się ludzi z
> elit /niekoniecznie dobrych ludzi ,karierowiczów itp./Dlatego kochani
> lekarze macie coraz mniejsze uznaie w społeczeństwie i zaufanie.

Nie rozumiem...

> Owszem
> zdarzaja się upierdliwi pacjenci /w czymś tkwi jednak ich problem/ ,ale do
> nich nalezy również umiejetnie podejść -to tak jak z nauczycielem czy
> psychologiem.

Wyobraz sobie taka sytuacje: Godzina 0.30. Na izbe przyjec wjechala karetka
ze stanem padaczkowym. Na oddziale chory z udarem wlasnie dostal obrzeku plu
c. Dyzurny neurolog sciaga do niego interniste, po czym zbiega do izby, co b
y zwolnic pogotowie. Chory dostaje kolejnego napadu. Neurolog zleca kolejne
leki, wysyla go na TK glowy i odbiera telefon, ze ten chory z udarem wlasnie
sie zatrzymal. Lekarz dzwoni po OIOM i biegnie na oddzial reanimowac. W tym
czasie wyslany na TK glowy padaczkowiec w stanie pomrocznym rzuca sie, pluje
i gryzie, a radiolog sie piekli. Neurolog klnie i pozycza z neurochirurgii a
mpulke dormicum, co by spacyfikowac padaczkowca. W tym czasie laboratorium d
zwoni, ze cukier z 24.00 u Kowalskiego jest 400. Neurolog siada na podlodze
i zastanawia sie co tu robi. I na to wchodzi pan, ktoremu wlasnie skonczyl s
ie nootropil.
Oczywiscie przesadzam. Oczywiscie nie kazdy dyzur jest taki, oczywiscie nie
zawsze pacjent po recepte przychodzi o 1.30. Co nie zmienia faktu, ze lekarz
dyzurny oddzialu szpitalnego NIE JEST PO TO, ZEBY WYPISYWAC RECEPTY. Ma na g
lowie inne rzeczy.

> Nauczycieli w Polsce mamy beznadziejnych-tak jak lekarzy na
> pogotowiach .

Tak, wszystkich lekarzy na pogotowiach mamy beznadziejnych, tak jak i nauczy
cieli. Chyba troche przesadzasz.

> Prywatnie jak dostanie kasę do raczki to trochę bardziej się
> zainteresuje a tak człowieku sp... do trumny .

Nie skomentuje. Ja sam nie pracuje nigdzie prywatnie. Powinienem miec zatem
100% zgonow, nieprawdaz?

> Niestety nie zmienię świata ,
> ale podchodźcie bardziej ludzko do pacjentów a nie przedmiotowo,w tym
> zawodzie nie ma miejsca na rutynę .

Amen...

m.