Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: TOKSYCZNA RODZINA
Date: Fri, 26 Apr 2002 07:51:43 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 76
Message-ID: <aaapps$hgg$3@news.tpi.pl>
References: <6...@n...onet.pl> <a9cg9t$g93$1@news.gazeta.pl>
<a9fga7$9vh$1@news.tpi.pl> <a9h8u4$tkc$1@news.zetosa.com.pl>
<a9jir2$n3b$1@news.tpi.pl> <a9jsll$acr$1@news.zetosa.com.pl>
<a9lnnc$6t7$3@news.tpi.pl> <a9lu76$40l$1@news.tpi.pl>
<a9s963$h4f$6@news.tpi.pl> <aa9p1d$ldj$1@h1.uw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: ph61.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1019800189 17936 217.99.208.61 (26 Apr 2002 05:49:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Apr 2002 05:49:49 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:134897
Ukryj nagłówki
Użytkownik "belin" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:aa9p1d$ldj$1@h1.uw.edu.pl...
>
> Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:a9s963$h4f$6@news.tpi.pl...
>
> > > . Dzieci sa na tym swiecie nie
> > > po to, zeby spelniac oczekiwania rodzicow czy tez realizowac ich
> marzenia.
> >
> >
> > A po co? Ja właśnie po to urodziłam dziecko i po to jeszcze, aby było
> naszą
> > podporą i opieką na starość.
>
> No coz... szkoda, ze je urodzilas w takim wypadku :-(((
A to dlaczego?
> Jesli naprawde myslisz to co napisalas to nawet nie wiesz jak wspolczuje
Twojemu dziecku
Ależ współczuj sobie do woli skoro sprawia Ci to przyjemność i NIC CIĘ NIE
KOSZTUJE.
> Ale Twoja wola - niestety nie mozna osob z takim podejsciem eliminowac ze
spoleczenswa... szkoda.
A z jakiej racji chciałbyś mnie uśmiercić? Że potrafię dać życie istocie
ludzkiej?
Ciekawe co zrobisz jak dziecko dorosnie i okaze
> sie, ze jednak ma jakies swoje potrzeby (ot chocby praca w innym kraju czy
nawet innym miescie) i zacznie sie bic z myslami co z tym "bagazem"
> zrobic.
Jakim bagażem? Już od dawna czeka na niego rodzina w Londynie, żeby załatwić
mu intratną pracę za godziwe pieniądze. Właściwie nie tyle pracę, bo tą
załatwi sobie sam, co pomoc w starcie - dach nad glową itp. drobiazgi.
Co zrobisz gdy Twoje dziecko zrezygnuje z swojej przyszlosci bo ma sie Toba
opiekowac?
Pomoc starym rodzicom nie musi wykluczać przyszłości dziecka. Gdy my
będziemy starzy, mój syn będzie ustabilizowany rodzinnie i życiowo. My też
będziemy mieć własne emerytury. Ale jeżeli wcześniej zdarzy mi się
nieszczęście, to też w łeb sobie nie strzelę, żeby tym sposobem zapewnić
dziecku przyszłość.
> Po ladnych 2 latach nieobecnosci sie tu pojawiam i widze, ze wszystko po
> staremu. Czas chyba znowu usunac grupe z czytnika albo od nowa ustawiac
> filtry :-((
To Twoja forsa i Twoja decyzja. Rób co chcesz.
Dorrit
>
|