Data: 2002-04-26 06:17:47
Temat: Re: TOKSYCZNA RODZINA
Od: "Aleksander Himmel" <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:aaapps$hgg$3@news.tpi.pl...
> Jakim bagażem? Już od dawna czeka na niego rodzina w Londynie, żeby
załatwić
> mu intratną pracę za godziwe pieniądze. Właściwie nie tyle pracę, bo tą
> załatwi sobie sam, co pomoc w starcie - dach nad glową itp. drobiazgi.
A co będzie jeśli twoje dziecko stwierdzi że w życiu jest coś więcej niż
intratna praca za godziwe pieniadze ?
A jeśli ono będzie wolało pojechać do Chin ? Albo do Koluszek ?
I pytasz jakim bagażem ? Np. rodzina w Londynie czekająca na niego może być
takim bagażem.
Już zaplanowałas przyszłość dla swojego dziecka. Jeśli pojedzie pracować do
tego Londynu, spełni w ten sposób twoje oczekiwania albo marzenia. Czy w
życiu twojego miejsca znajdzie się miejsce dla jego własnych decyzji ?
Wątpię.
Olek
|