Data: 2002-10-19 08:56:24
Temat: Re: TWA
Od: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
piszesz Scalamanca :
>
> Andrzej Abraszewski pisze w news:1586020804.20021019095929@clan.pl
>
> > Napewno nie odpowie. Ona ma swojego admina co to wszystko wie. Jak sie
> > spyta to ... moze odpowie albo zasugeruje ze :
>
> Już mi się nie chce odpowiadać na złośliwości.
Jakie zlosliwosci ? To tylko szpileczka, impuls do ... czegokolwiek ;-)
Po prostu tlumacze zes zapatrzona (byla) w reklame Mountain Dew ;-)
> Widzę, że samo wspomnienie o kole wzajemnej adoracji działa na
> Ciebie jak płachta na byka.
Dokladnie. To najglupsze co moga dla siebie stowrzyc inwalidzi. Tak
uwaza wiekszosc ludzi ktorzy rozumieja pojecie "Czlowieka w Niemocy"
> Hm.. masz z tym jakiś problem? Zdaje
> się, że się na nim zafiksowałeś. ;)
Dokladnie. To wrecz moja idee fix. Osmieszac i walczyc z koteriami,
lozami, towarzystwami wzajemnej adoracji.
> Do swojego TWA zaprosiłeś bonika? Brawo!
Jesli tak nazywasz wzajemna prace dla OzN to wlasciwie ublizasz Tomkowi
Gumnemu z ktorym dokladnie na tej samej zasadzie sie spiknalem. Brawo !
> Ale nie tłumacz się, że tylko z nim rozmawiasz.
Nie rozmawiam - zauwaz ze jeszcze nie odpowidzial na moj list a
PROPONUJE wspolprace, pomoc. Szkoda ze nie zauwazasz roznicy.
> Bo to na tej
> grupie robią wszyscy. :) (no, przynajmniej próbują :))
Co robia ? Obrazaja sie, dogaduja, plonkuja, moderuja (w kazdym raziew
lapki juz swedza).
> Masz prawo przekonać się na własnej skórze, co robisz. :) Ale
> proszę - już bez radosnego wyzłośliwiania się bez żadnego powodu.
> Zrobiłam Ci coś strasznego?
Oswoadczenie :
Nieniejszym oswiadczam ze na tej grupie nikt mi nic nie zrobil a drobne
szpileczki nikomu jeszcze nie zaszkodzily. Nawet szpileczki RT mnie :) .
Proponuje wiecej luzu, mniej zacietrzewienia a przede wszystkim prosze o
nie etykietowanie, o probe zrozumienia o co "gostkowi", tak naprawde
chodzi.
Zauwaz ze PT przyszedl by pomoc a ... dostalo mu sie. Takze od Ciebie.
> Czy ktoś inny zrobił, że teraz
> rzucasz się na (prawie, bo z wyjątkiem TWA) wszystkich?
Po pierwsze nie "rzucam sie" tylko dyskutuje a w skrajnych wypadkach
jedynie walcze z oszolomstwem. Widze ze potrafisz tylko rozmawiac, zas
erystyka jest Ci obca. Matczyne serce lituje sie w Tobie gdy tepie
oszoloma, gdy nieukowi mowie prosto w oczy ze jest nieukiem. Jednak to
Twoj problem, nie moj. Zauwaz ze drobna , co najwyzej, szpileczka,
zawsze przeistacza sie w atak na mnie, w walenie z doskoku ludzi ktorzy
musza sobie cos odreagowac. Czy uwazasz ze to sa dozwolone formy
dyskusji ? Ja uwazam ze szpileczka - tak, zas ogreagowywanie w
jakiejkolwiek formie - nie. Przekonaj mnie ze nawet szpileczka jest "be"
> --
> Pozdrowieństwa,
> Scally
> http://www.modus-vivendi.w.pl
:) Mylilem sie jednak z tym Moutain Dew. I takie kobitki lubie ;-) .
Uparte a jednak madre :-p
pozdrawiam
A.A.
|