Data: 2006-04-12 10:48:59
Temat: Re: Tabu kazirodztwa.
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
>
> > > Wiesz, czym się kończy robienie wyjątków?
> > nie spotkalem sie aby cos funkcjonowalo bez wyjatkow, np.
> > jako martwe prawo albo jako znikoma szkodliwosc spoleczna
>
> W tym przypadku chodzi o to, że jeśli ktoś zostanie dopuszczony do
> "tajemnicy", to zaraz odezwą się następni, którzy bedą krzyczeć, że to
> dyskryminacja i że oni też żadają! I tak do... ogólnej rui i
> poróbstwa.
>
jesli spelniaja kryteria to nie ma mowy o wyjatkach tylko o spelnieniu
koniecznego warunku, prawo dotyczace ludzi jest zroznicowane z uwagi na
predyspozycje czy mozliwosci a takze i wiek, roznie w roznych
spoleczenstwach
--
careful with that axe Eugene!
|