Re: Tajemnicze kłopoty z szeflerą

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: kris <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Tajemnicze kłopoty z szeflerą
Date: Sun, 29 Aug 2004 15:00:47 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 12
Message-ID: <cgsk13$fg9$1@inews.gazeta.pl>
References: <cgsht2$hme$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: user-193-151-96-220.promax.media.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1093784419 15881 193.151.96.220 (29 Aug 2004 13:00:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Aug 2004 13:00:19 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <cgsht2$hme$1@atlantis.news.tpi.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-User: kris_79
User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.7.2 (Windows/20040707)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:134648
Ukryj nagłówki

Basia Kulesz napisał(a):
> Coś jakby odwrotność chlorozy: żyłki nerwów stają się jaśniejsze do żółtych,
> liść brązowieje i opada. Postępuje dość szybko. Jakieś pomysły?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Może o to chodzi...Miałem szeflerę na oknie wschodnim i "sparzyła się".
Liście zaczęły zółknąć a potem brązowieć i opadały. Opadanie liści było
bardzo szybkie. Po zmianie miejsca na mniej nasłonecznione wszystko
wróciło do normy (liście już nie żółkną)...

Pozdrawiam Kris