Data: 2004-08-29 13:00:47
Temat: Re: Tajemnicze kłopoty z szeflerą
Od: kris <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz napisał(a):
> Coś jakby odwrotność chlorozy: żyłki nerwów stają się jaśniejsze do żółtych,
> liść brązowieje i opada. Postępuje dość szybko. Jakieś pomysły?
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Może o to chodzi...Miałem szeflerę na oknie wschodnim i "sparzyła się".
Liście zaczęły zółknąć a potem brązowieć i opadały. Opadanie liści było
bardzo szybkie. Po zmianie miejsca na mniej nasłonecznione wszystko
wróciło do normy (liście już nie żółkną)...
Pozdrawiam Kris
|