Data: 2009-12-14 21:33:50
Temat: Re: Tak se czytam archiwa grup..
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL wrote:
...
>>> NIC, co robię w grupach ani gdziekolwiek indziej nie może mi
>>> zaszkodzić w relacjach z moim mężem i rodziną. To Ty masz tajemnice
>>> i zahamowania i tłumaczysz je sobie zupełnie błędnie: to obawa, że
>>> Ty możesz źle wypaść, nie pozwoliła Ci być spontanicznym na
>>> spotkaniu. Widocznie w grupach odgrywasz kogoś zupełnie innego, kim
>>> nie chciałbyś być w realu.
>> No tak. Co ja gadam? Zapomniałem, że u Dulskiej zawsze jest wszystko
>> w porządku.
> Możesz sobie tłumaczyć, jak chcesz, a po prostu moja rodzina wie o
> wszystkim, co i gdzie robię i ja o nich. Nie mamy przed sobą
> tajemnic, nie musimy się obawiać, że ktoś coś gdzieś - nie mamy
> takich problemów.
Wiem, pisałaś o tym nie raz, nie dwa.
>> Przepraszam, że naraziłem Cię na stres takimi podejrzeniami. Na
>> swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że wtedy w czasie tego
>> spotkania miałem Cię za zupełnie kogoś innego. :)
> I vice versa - nie obiecywałeś mi wtedy ciosu w zęby.
No. Nie było za co.
--
pozdrawiam
michał
|