Data: 2015-09-28 21:12:18
Temat: Re: Takie pytanko...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 28 Sep 2015 19:53:53 +0200, Naja napisał(a):
> W dniu 2015-09-28 o 19:43, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-09-28 o 16:35, Naja pisze:
>>> W dniu 2015-09-28 o 11:49, FEniks pisze:
>>>> Kompozycję tego obrazu określilibyście bardziej jako statyczną, czy
>>>> dynamiczną?
>>>>
>>>> https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Balthasar_va
n_der_Ast_-_Still-Life_with_Fruits,_Shells_and_Insec
ts_-_WGA1047.jpg
>>>>
>>>>
>>>
>>> wygląda na dynamiczną a teoretycznie była styczna dopóki ptaki nie
>>> przyleciały. treść jest bardziej
>>> statyczna jako, że zarówno owoce jak i kwiaty pochodzą z różnych
>>> pór roku. już to mamy kasztany obok jabłka to się zgadza, ale
>>> już nie czereśnie, porzeczki i piwonie, tulipany na rdzawym jesiennym
>>> listowiu..
>>
>> Bardzo celne spostrzeżenie. To jednak nie ma wpływu na statykę/dynamikę
>> obrazu, zdradza tylko, że artysta nie malował z natury, a z pamięci.
>
> pojęłam poniewczasie że jakoś metaforycznie czy czasoprzestrzennie,
> podeszłam do tej statyki i dynamiki. cóż, nie znam się na malarstwie.
Malarz nie musi się trzymać przyrodniczej chronologii - nie jest to
albowiem malarstwo naturalistyczne. Skupił się na dynamicznej kompozycji ze
znanych wszystkim obiektów, wg mnie chciał wyrazić przemijanie, chwilę,
ulotność życia. Dojrzałe owoce w malarstwie są zawsze symbolem przesilenia
pełni witalności, po którym następuje więdnięcie, jesień, starość. Życie to
chwila. Jak ten wywrócony kosz na obrazie, z którego wysypują się wciąż
owoce.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
|