Data: 2003-08-24 16:23:44
Temat: Re: 'Technika informacyjna' na poziomie liceum profilowanego / technikum
Od: Grendel <n...@b...to.usenet>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Trochę się rozjaśniło w kwestii zakresu moich obowiązków. Kamień spadł mi
z serca. Miałem już przed oczami wizję uczenia jednocześnie kilkunastu klas
o przeróżnych profilach, w tym klas maturalnych, nadganianie materiału
z algorytmiki i programowania pod kątem matury, jednocześnie ucząc flasha
z actionscriptem na potrzeby jakichś prezentacji ;-). Byłem świeżo po
rozmowach z kilkoma gimnazjalistami i absolwentami gimnazjów w kwestii ich
przygotowania w najtrudniejszych kwestiach i scenariusz przedstawiał się
zaiste czarno. Ktoś w tej dyskusji stwierdził, że TPascala można olać, bo
gimnazjaliści już go powinni umieć (tak to przynajmniej zrozumiałem "O
TPascalu zapomnij - zostaw go gimnazjalistom. "). Myślałem więc, że jeśli
uczniowie mają podstawy, cały impet pójdzie w umiejętności analizowania
zadań (matematycznych, fizycznych, "życiowych" itd.), ich algorytmizacji, a
reszta pójdzie łatwo. Okazało się, że na palcach jednej ręki można policzyć
absolwentów gimazjum, którzy wychodzą z wiedzą i umiejętnościami większymi
niż proste formułki w Excelu... Potem pomyślałem sobie, że jeśli ten styl
utrzymuje się także na poziomie liceów, a potem jest próg pod tytułem
"matura z informatyki", to następny rok będzie koszmarem ;-). Na szczęście
nie jest źle.
Okazało się, że szkoła (właściwie, to zespół szkół) zatrudnia kilku
nauczycieli zajmujących się szeroko rozumianą informatyką, a każdy ma swoją
"broszkę". Jeden bawi się w zagadnienia matematyczne w informatyce,
jednocześnie załatwiając kwestię algorytmiki, inny zajmuje się komputerowym
wsparciem projektowania (są klasy o tej specjalności). Dzięki temu, mnie
pozostawiono sieci, bazy danych, kwestie ogólne (netykieta, kwestie prawne,
rozwój technologii komputerowych, oraz parę rzeczy dość specyficznych,
które wynikają z moich wcześniejszych doświadczeń zawodowych, a co uznano
za warte nauczenia). Godzin nazbierało się na pełny etat.
Życie potrafi być piękne, od czasu do czasu ;).
--
Grendel
|