Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Tefałenowska narracja Marszu...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tefałenowska narracja Marszu...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2018-11-22 23:23:09

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
> W dniu poniedziałek, 12 listopada 2018 09:47:51 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> <j...@o...pl> wrote:
>>> W dniu niedziela, 11 listopada 2018 23:55:43 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> ..Niepodległości w miarę kolejnych godzin bezproblemowego przemarszu
>>>>>> zadowolonych ludzi w cudowny sposób ewoluowała - od pełnej napięcia i
>>>>>> oczekiwania na ten jakże upragniony ogień i krwawe zamieszki w wykonie
>>>>>> Narodowców
>>>>>
>>>>>
>>>>> ...ale się prowokacje nie udały:
>>>>>
>>>>> https://mobile.twitter.com/Suwerenna1/status/1061665
055341793283?fbclid=IwAR1dYRVWJYPAUy-_fL9pLykNSDUf2V
h5RrekM2WxwX-SA2OS12kTGOvFwI4
>>>>>
>>>>> :-)
>>>>
>>>> Oj, jak oni by chcieli!
>>>>
>>>> --
>>>> XL
>>>
>>> Ikselkus, poczytaj Onet chocby.
>>> Jak zamieszek nie było, to zamieścili relację zdjeciową jakies ichniej artystki,
>>> ktora w luksusie hotelewego okna race świąteczne obserwowała. I była bardzo tym
>>> jakże zaniepokojona.
>>>
>>> "Od kilku godzin do agencji fotograficznych spływają zdjęcia z
>>> tegorocznych obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości. Jedno z
>>> najciekawszych wykonała warszawska artystka (...), która pokazała
>>> ex-Marsz Niepodległości z perspektywy warszawskiego hotelu NOVOTEL.
>>> Każdy, kto oglądał film Lost In Translation (Między słowami) z pewnością
>>> pamięta scenę, w której Scarlett Johansson spoglądała z pokoju hotelowego
>>> na pulsujące, czerwone światła Tokio. To jednak koniec analogii, bo
>>> zdjęcie Ady Zielińskiej jest o wiele bardziej niepokojące niż fragment
>>> filmu Sofii Coppoli.
>>> Zdjęcie przedstawia kobietę w pokoju hotelowym z widokiem na Rondo
>>> Dmowskiego, które tradycyjnie stanowiło punkt startowy Marszu. Wyobraźmy
>>> sobie zaskoczenie niczego nieświadomych turystów, którzy natrafili na
>>> taki obrazek ze swojego okna."
>>>
>>> Poczytaj tytuły wrzeszczące, choć wrzeszczeć nie było powodu:
>>>
>>> "Dziennikarka "Gazety Wyborczej" była szarpana w trakcie marszu"
>>> No i jeden z 250 tysięcy ludzi nie wytrzymał, kiedy przedstawicielkę
>>> antypolskiej gazety zobaczył.
>>> Postuluję więc ten haniebny, pronarodowy Marsz zdelegalizować!
>>> A najlepiej wraz z tym całym, niewdzięcznym polskim narodem!
>>>
>>> "Incydenty podczas Święta Niepodległości. W kierunku kontrmanifestantów
>>> poleciały butelki.
>>>
>>> W momencie, kiedy marsz narodowców mijał manifestację Obywateli RP, KOD-u
>>> oraz Strajku Kobiet w okolicach ronda de Gaulle'a, w kierunku
>>> manifestantów poleciały butelki oraz race."
>>>
>>> Dlaczego w l.m. piszą, skoro żadnej butelki nie uwidocznili.
>>> Aha, 0 przecież to też liczba mnoga, więc przepraszam.
>>> Jednak pomijając.
>>> Kiedy, proszę szanownego towarzystwa, ulicami idzie Marsz Niepodległości,
>>> to kontrmanifestacja oznacza dokładnie to, jak ją nazwano.
>>> Jesli ktoś nawet w 100-tną rocznicę kontrmanifestuje niepodległosc naszego kraju,
>>> to i tak moze się cieszyć, że tylko sporadycznie racami był straszony, msz.
>>>
>>> Może trzeba było zamiast kontrmanifestować po prostu przyłączyć się
>>> do pochodu, zachowując pewien dystans między tak pogardzanymi narodowcami,
>>> a sobą. Narodowcy pewnie wpuścili by was nawet miedzy siebie a rząd,
>>> choć na waszym miejscu bym nie ryzykował.
>>> No bo jakie banery moglibyście nieść w tak podniosłym czasie z czystym sumieniem?

>>> "Tak dla aborcji!", "Tak dla małżeństw homoseksualnych!", "Tak dla życia?".
>>> Choć równie dobrze moglibyście po prostu nieść świece i biało-czerwone flagi;
>>> może ręce by wam nie odpadły?
>>>
>>
>>
>> Nic dodać, nic ująć.
>> Brawo, Jacku!
>>
>>
>> --
>> XL
>
> i dlatego ikselkuś się kochamy, choć ty masz zazwyczaj bardziej ostre zdanie,

Za wszystkie te czasy, kiedy tylko słuchałam zdania innych, przedkładając
je nad własne.

> a ja po prostu wiem i z Nieba, i nie tylko, i z Ducha Świętego, i z siebie;
> prościej mówiąc, po prostu przeżyłem za wiele.

Pewnie tak.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2018-12-08 23:46:27

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 22 listopada 2018 23:23:11 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> > W dniu poniedziałek, 12 listopada 2018 09:47:51 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >> <j...@o...pl> wrote:
> >>> W dniu niedziela, 11 listopada 2018 23:55:43 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>> XL <i...@g...pl> wrote:
> >>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
> >>>>>> ..Niepodległości w miarę kolejnych godzin bezproblemowego przemarszu
> >>>>>> zadowolonych ludzi w cudowny sposób ewoluowała - od pełnej napięcia i
> >>>>>> oczekiwania na ten jakże upragniony ogień i krwawe zamieszki w wykonie
> >>>>>> Narodowców
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>> ...ale się prowokacje nie udały:
> >>>>>
> >>>>> https://mobile.twitter.com/Suwerenna1/status/1061665
055341793283?fbclid=IwAR1dYRVWJYPAUy-_fL9pLykNSDUf2V
h5RrekM2WxwX-SA2OS12kTGOvFwI4
> >>>>>
> >>>>> :-)
> >>>>
> >>>> Oj, jak oni by chcieli!
> >>>>
> >>>> --
> >>>> XL
> >>>
> >>> Ikselkus, poczytaj Onet chocby.
> >>> Jak zamieszek nie było, to zamieścili relację zdjeciową jakies ichniej
artystki,
> >>> ktora w luksusie hotelewego okna race świąteczne obserwowała. I była bardzo tym
> >>> jakże zaniepokojona.
> >>>
> >>> "Od kilku godzin do agencji fotograficznych spływają zdjęcia z
> >>> tegorocznych obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości. Jedno z
> >>> najciekawszych wykonała warszawska artystka (...), która pokazała
> >>> ex-Marsz Niepodległości z perspektywy warszawskiego hotelu NOVOTEL.
> >>> Każdy, kto oglądał film Lost In Translation (Między słowami) z pewnością
> >>> pamięta scenę, w której Scarlett Johansson spoglądała z pokoju hotelowego
> >>> na pulsujące, czerwone światła Tokio. To jednak koniec analogii, bo
> >>> zdjęcie Ady Zielińskiej jest o wiele bardziej niepokojące niż fragment
> >>> filmu Sofii Coppoli.
> >>> Zdjęcie przedstawia kobietę w pokoju hotelowym z widokiem na Rondo
> >>> Dmowskiego, które tradycyjnie stanowiło punkt startowy Marszu. Wyobraźmy
> >>> sobie zaskoczenie niczego nieświadomych turystów, którzy natrafili na
> >>> taki obrazek ze swojego okna."
> >>>
> >>> Poczytaj tytuły wrzeszczące, choć wrzeszczeć nie było powodu:
> >>>
> >>> "Dziennikarka "Gazety Wyborczej" była szarpana w trakcie marszu"
> >>> No i jeden z 250 tysięcy ludzi nie wytrzymał, kiedy przedstawicielkę
> >>> antypolskiej gazety zobaczył.
> >>> Postuluję więc ten haniebny, pronarodowy Marsz zdelegalizować!
> >>> A najlepiej wraz z tym całym, niewdzięcznym polskim narodem!
> >>>
> >>> "Incydenty podczas Święta Niepodległości. W kierunku kontrmanifestantów
> >>> poleciały butelki.
> >>>
> >>> W momencie, kiedy marsz narodowców mijał manifestację Obywateli RP, KOD-u
> >>> oraz Strajku Kobiet w okolicach ronda de Gaulle'a, w kierunku
> >>> manifestantów poleciały butelki oraz race."
> >>>
> >>> Dlaczego w l.m. piszą, skoro żadnej butelki nie uwidocznili.
> >>> Aha, 0 przecież to też liczba mnoga, więc przepraszam.
> >>> Jednak pomijając.
> >>> Kiedy, proszę szanownego towarzystwa, ulicami idzie Marsz Niepodległości,
> >>> to kontrmanifestacja oznacza dokładnie to, jak ją nazwano.
> >>> Jesli ktoś nawet w 100-tną rocznicę kontrmanifestuje niepodległosc naszego
kraju,
> >>> to i tak moze się cieszyć, że tylko sporadycznie racami był straszony, msz.
> >>>
> >>> Może trzeba było zamiast kontrmanifestować po prostu przyłączyć się
> >>> do pochodu, zachowując pewien dystans między tak pogardzanymi narodowcami,
> >>> a sobą. Narodowcy pewnie wpuścili by was nawet miedzy siebie a rząd,
> >>> choć na waszym miejscu bym nie ryzykował.
> >>> No bo jakie banery moglibyście nieść w tak podniosłym czasie z czystym
sumieniem?
> >>> "Tak dla aborcji!", "Tak dla małżeństw homoseksualnych!", "Tak dla życia?".
> >>> Choć równie dobrze moglibyście po prostu nieść świece i biało-czerwone flagi;
> >>> może ręce by wam nie odpadły?
> >>>
> >>
> >>
> >> Nic dodać, nic ująć.
> >> Brawo, Jacku!
> >>
> >>
> >> --
> >> XL
> >
> > i dlatego ikselkuś się kochamy, choć ty masz zazwyczaj bardziej ostre zdanie,
>
> Za wszystkie te czasy, kiedy tylko słuchałam zdania innych, przedkładając
> je nad własne.

oczywiście nie mogę powiedzieć, że twoje zdanie jest ponad innymi,
ale mogę powiedzieć, że jeśli jest całkowicie zgodne z twoim sumieniem
i obiektywnie rzecz rozpatrując nic nie masz mu do zarzucenia, jest prawdą.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2018-12-09 00:04:20

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


> > a ja po prostu wiem i z Nieba, i nie tylko, i z Ducha Świętego, i z siebie;
> > prościej mówiąc, po prostu przeżyłem za wiele.
>
> Pewnie tak.

na pewno ikselkuś.
naprawdę jestem między innymi od określania granic,
od dopuszczania ku zbawieniu.

i od tego, żeby ktokolwiek nie miał na wieczność
drzwi zatrzaśniętych bez względu na przewiny swoje.

bo, naprawdę bez względu na wszystko,
najważniejsza jest jednak nadzieja.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2018-12-09 00:21:00

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora


> XL

byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2018-12-09 09:04:43

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
>
>> XL
>
> byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.
>
> jacek
>

Tez tam byłam.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2018-12-15 07:01:59

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 09:05:00 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> >
> >> XL
> >
> > byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.
> >
> > jacek
> >
>
> Tez tam byłam.

naprawdę? bo szczerze w to wątpię. i przepraszam za wątpliwość jednocześnie.
opowiedz, bardzo proszę. tylko o prawdziwym pobycie, a nie jakieś tam
z ludzkich doświadczeń życiowych fantasmagorie na ten temat wypływające.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2018-12-17 09:58:46

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
> W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 09:05:00 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> <j...@o...pl> wrote:
>>>
>>>> XL
>>>
>>> byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.
>>>
>>> jacek
>>>
>>
>> Tez tam byłam.
>
> naprawdę? bo szczerze w to wątpię. i przepraszam za wątpliwość jednocześnie.
> opowiedz, bardzo proszę. tylko o prawdziwym pobycie, a nie jakieś tam
> z ludzkich doświadczeń życiowych fantasmagorie na ten temat wypływające.
>

Chyba jednak tam nie byłeś, skoro uważasz, że to da się ,,opowiedzieć"...

--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2018-12-23 05:29:07

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 09:58:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> > W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 09:05:00 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >> <j...@o...pl> wrote:
> >>>
> >>>> XL
> >>>
> >>> byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.
> >>>
> >>> jacek
> >>>
> >>
> >> Tez tam byłam.
> >
> > naprawdę? bo szczerze w to wątpię. i przepraszam za wątpliwość jednocześnie.
> > opowiedz, bardzo proszę. tylko o prawdziwym pobycie, a nie jakieś tam
> > z ludzkich doświadczeń życiowych fantasmagorie na ten temat wypływające.
> >
>
> Chyba jednak tam nie byłeś, skoro uważasz, że to da się ,,opowiedzieć"...


przecież byłem i opowiadałem w internecie chyba już dwukrotnie.
więc da się opowiedzieć, choć jest to bardzo trudne.
oczywiście dla mnie to tylko trochę trudne,
bo nieprzetłumaczalne prawie bezuczuciowe na język ludzko-uczuciowy
przetłumaczyć trzeba.

jednak bez problemów można.

pozdrawiam,
jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2018-12-23 09:06:36

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
> W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 09:58:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> <j...@o...pl> wrote:
>>> W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 09:05:00 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>> <j...@o...pl> wrote:
>>>>>
>>>>>> XL
>>>>>
>>>>> byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.
>>>>>
>>>>> jacek
>>>>>
>>>>
>>>> Tez tam byłam.
>>>
>>> naprawdę? bo szczerze w to wątpię. i przepraszam za wątpliwość jednocześnie.
>>> opowiedz, bardzo proszę. tylko o prawdziwym pobycie, a nie jakieś tam
>>> z ludzkich doświadczeń życiowych fantasmagorie na ten temat wypływające.
>>>
>>
>> Chyba jednak tam nie byłeś, skoro uważasz, że to da się ,,opowiedzieć"...
>
>
> przecież byłem i opowiadałem w internecie chyba już dwukrotnie.
> więc da się opowiedzieć, choć jest to bardzo trudne.
> oczywiście dla mnie to tylko trochę trudne,
> bo nieprzetłumaczalne prawie bezuczuciowe na język ludzko-uczuciowy
> przetłumaczyć trzeba.
>
> jednak bez problemów można.
>

Nie. Ciemności nie da się opisać.

--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2018-12-28 23:55:09

Temat: Re: Tefałenowska narracja Marszu...
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 23 grudnia 2018 09:06:37 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> > W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 09:58:48 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >> <j...@o...pl> wrote:
> >>> W dniu niedziela, 9 grudnia 2018 09:05:00 UTC+1 użytkownik XL napisał:
> >>>> <j...@o...pl> wrote:
> >>>>>
> >>>>>> XL
> >>>>>
> >>>>> byłem w Otchłani. naprawdę wiem, co mówię.
> >>>>>
> >>>>> jacek
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Tez tam byłam.
> >>>
> >>> naprawdę? bo szczerze w to wątpię. i przepraszam za wątpliwość jednocześnie.
> >>> opowiedz, bardzo proszę. tylko o prawdziwym pobycie, a nie jakieś tam
> >>> z ludzkich doświadczeń życiowych fantasmagorie na ten temat wypływające.
> >>>
> >>
> >> Chyba jednak tam nie byłeś, skoro uważasz, że to da się ,,opowiedzieć"...
> >
> >
> > przecież byłem i opowiadałem w internecie chyba już dwukrotnie.
> > więc da się opowiedzieć, choć jest to bardzo trudne.
> > oczywiście dla mnie to tylko trochę trudne,
> > bo nieprzetłumaczalne prawie bezuczuciowe na język ludzko-uczuciowy
> > przetłumaczyć trzeba.
> >
> > jednak bez problemów można.
> >
>
> Nie. Ciemności nie da się opisać.
>
> --
> XL Wołynia nie zapomnimy!
> https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974

iksekuś, tam nie ma ciemności.
tam jest _beznadzieja_, iksekuś.
tak tylko chciałem Cię spytać o odczucia w tam przebywaniu.
i czy oboje o tym samym mówimy.
i czy identycznie odbierają to różne osoby lub który przekaz jest prawdą.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak to się robi w PO.
Sikorskiego kompromitacji c.d.
Nowacka w rozpaczy.
TVN propaguje nazizm!
Rodzinny piknik.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »