Dnia Fri, 8 Mar 2013 20:31:38 +0100, Flyer napisał(a):

> In article <1rsm2ibvotnop$.1jw8rztxc6b8h$.dlg@40tude.net>,
> s...@o...pl says...
>>
>> Dnia Sat, 23 Feb 2013 22:21:21 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> In article <1...@4...net>,
>>> s...@o...pl says...
>>>>
>>>> Nie, nie na słodko. Nie z rodzynkami.
>>>> Chamstwo w czystej postaci, doprawione prostactwem.
>>>> Niesmaczne. Żenujące.
>>>> Dno.
>>>
>>> Jak zwykle zapomniałaś o drobnej sprawie. ;> Jeżeli nienawidzę
>>> kogoś tak powiedzmy 2 wieki, lżę go, staram się wygonić z Polski
>>> itd. itd., to nie dziwne, że ten ktoś po 2 wiekach odważy się na
>>> nienawiść wobec mnie. Zwłaszcza, że ten ktoś jest u siebie i nie
>>> jest zainteresowany oglądaniem mojej podobizny w swoim domu.
>>>
>>> Polacy to niewiniątka, a wszyscy inni winni. ;>
>>>
>>> Tyle, że często to Polska zaczynała,a jak dostawała wciry, to
>>> ubierała się w szatę pokutną. Niemieckie [rozwinięta cywilizacja
>>> i względne bogactwo] ataki we wczesnym średniowieczu na polskie
>>> biedne pogranicze mogły kryć w sobie element obrony przed
>>> zanarchizowanymi i niżej cywilizowanymi plemionami Słowian,
>>> którzy robili sobie rajdy na pogranicze. Ostatnio doczytałem
>>> też, że wojny polsko-tureckie wynikały głównie z tego, że polscy
>>> ;> Kozacy robili sobie rajdy na tereny tureckie, a tureccy
>>> Tatarzy na tereny polskie.
>>>
>>> Hitler też miał podobne argumenty - Niemcy są biedne i muszą się
>>> bronić. ;>
>>>
>> Czyli uważasz, że wszystko można próbować wytłumaczyć.
>
> W tym wypadku jak najbardziej, bo nie gwizdali
>
...No... Nie gwizdali... Tylko walili "katolickimi sukami".
Różnicy zdaje się nie zauważasz, i być może nigdy nie zauważysz.
Powodów Twego niezauważania nie chcę rozstrząsać.
Masz do niego pełne prawo :)
>
> urzędnicy MSZ
> Izraela, ale prości ludzie.
>
A skąd wiesz, że prości ludzie?
I jakie to ma znaczenie, czy prości, czy nie? Takim stwierdzeniem poniżasz
prostych ludzi. Masz coś do prostych ludzi? Prosty człowiek nie musi być
prostakiem. Często może być bardziej ludzki i empatyczny niż ten rzekomo
'na poziomie'.
Ludzie ubliżali ludziom. W kwestii tak delikatnej jak wiara. Są pewne
granice, Fly. I bez znaczenia dla mnie jest to, czy byli to Żydzi, czy
Francuzi, czy Chińczycy. A że stało się to w Izraelu? No, tak. Stało się
właśnie tam. Skoro stało się tam, to powinno być przemilczane? Skoro w
Izraelu, to OK? Nie, nie jest OK. Nigdzie nie jest OK, i fakt, że miało to
miejsce tam, NIC nie zmienia. Liczą się fakty.
Jestem prawie przekonana, że gdyby w Polsce padały obraźliwe wyzwiska pod
adresem wyznawców innych religii, byłoby o tym głośno. Bardzo głośno.
>
> I to jest śmieszne.
>
Nie, to nie jest śmieszne.
>
> Śmieszne
> dlatego, że Polacy, którzy wszędzie widzą spiski Żydów są
> bezradni wobec nienawiści Żydów. Nasza narodowa mentalność i
> ynteligenckie cechy powodują, że oczekujemy od Żydów nie
> samodzielnych zachowań, ale reakcji/"dyskusji" na nasze własne
> [ich] oskarżanie. Czyli traktujemy ich jako osoby gorszej
> kategorii [protekcjonalnie], na których najniższy w hierarchi
> społecznej cham mógł odreagować swoje żale.
>
Rozumiem, że piszesz tu o sobie?
Lub o ludziach, z którymi masz styczność? Smutne to.
Mnie w taką "zabawę" nie wciągniesz. Nic i nikt mnie nie zmusi do
traktowania Żydów jako "osoby gorszej kategorii". Żałosne.

Ktoś kiedyś tu napisał coś takiego:
"Zaprzeczam wrednie negatywnemu i
kłamliwemu formułowaniu sądów, mającemu wywołać w nas poczucie
niższości [a więc przynajmniej podświadomie osoba tworząca taki
komunikat chce "kogoś" ukarać, więc jest toksyczna, bo nie umie
formułować sądów wprost, ale robni to naokoło i w taki sposób,
żeby komuś dokopać]."
Myślisz, że miał rację?
>
> Bezsilność - tego Polsce potrzeba, żeby wymazać 2 wieki
> ogłupiania społeczeństwa ynteligenckim dowodzeniem, że "gdyby
> nie X, to Polska ..."
>
Jak również nikt i nic nie zmusi mnie do traktowania Polaków jako "ludzi
gorzej kategorii". Sorry.

--
Pozdrawiam,
M.