Data: 2003-01-04 16:09:48
Temat: Re: Terapia grupowa
Od: PP <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 4 Jan 2003 14:30:46 +0100, "Trurl" <t...@o...pl> w
<av6p1o$fkd$1@news.onet.pl> napisał(a):
> > No tak, ale jeśli nie chcesz mówić o sobie to po co poszedłeś na tą
> > terapię?
> Wiesz, nie tylko ja mam ten problem. Na spotkaniach indywidualnych wszyscy
> jakoś potrafili mówić o sobie, jak się okazało, terapia grupowa to zupełnie
> coś innego.
Moze to oznacza, ze to jest właśnie dobra forma terapii dla Ciebie?
Jeśli się przełamiesz, pomożesz przełamać się innym, wwszyscy możecie na tym
wiele zyskać.
> > Jeśli uważasz, że terapia przebiega nie tak jak powinna, mów o tym!
> > Wiele spraw może wyjść na wierzch przy tej okazji.
> Ten problem był już poruszany, niestety nie przyniosło to pożądanego efektu,
> tzn. nikt nagle nie poczuł chęci otworzenia się przed innymi i mówienia o
> sobie...
Powiedziałeś wtedy to co napisałeś tutaj na pl.sci.psychologia?
> Owszem, 'otwarcie się' jest koniecznym elementem takiej
> terapii (właśnie po to się tam jest), tyle że łatwiej powiedzieć, trudniej
> wykonać.
Gwarancji rozwiązania problemów nikt Ci na pewno nie dawał przed terapią.
Z tego co piszesz wniskuję, że jesteś nastawiony na branie od grupy, grupa ma
rozwiązać Twój problem, efektywnie, szybko, bezboleśnie a do tego niewiele
wiedząc o Tobie, bo Ty nie umiesz o sobie mówić, nie chcesz się obnażać itd.
Terapia grupowa, to wspólna praca. Chciałbyś uzyskać informacje zwrotne od
grupy, samemu ich nie dając?
> Pozdrawiam
> Trurl
pp
|