Data: 2007-10-31 16:33:53
Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Z. pisze:
>> No to teraz ja nie rozumiem :-) Powiem więcej, jeśli Twój syn po ślubie
>> jako priorytet uznałby zakup roweru zamiast szafek do kuchni, to
>> nienajlepiej by o nim świadczyło...
>>
>
> No widzisz - nie mogłabym być Twoją żoną, bo dla mnie, dla mojego męża i dla
> naszych synów również to rower jest priorytetem.
> I bardzo fajnie że się w tym zgadzamy.
>
> O tym własnie pisałam.
Juz miałem pisać, że cofam co napisałem, bo jakby sobie znalazł żonę z
priorytetem rowerowym, to by było OK...
Ale Twoja odpowiedź zasugerowała mi że możesz byc teściową o jaka chodzi
autorowi wątku...
"Ja, teściowa, mój mąż - teść, mój syn to rowery, a ona by szafki
chciała". Jeśliby teraz Twój syn przyszedł i powiedział "Mamo wiesz ja
to bym rower chciał, a nie te szafki" to mamy modelowy przykład...
Chociaż zgadzam się, że małżonkowie powinni mieć wspólne priorytety, to
niekoniecznie wspólne z teściami :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
|