Data: 2004-11-16 06:46:23
Temat: Re: Test wytrzymałości złotego Basaka;)
Od: "Koko szanel :)" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No cóż, ja jestem bardzo porządną "robótkowiczką" i nożyczki zawsze mam
przygotowane :)) nie ma to jak skromnośc :))))
Mnie oczywiście nici spadły z kłębka, zrobiły się dwa wielkie gluty i
zwijałam to dwa dni!!! Teraz czekam aż mój luby zrobi mi z pudełek CD takie
szpuleczki jak tu kiedyś były pokazane. Tylko musze poszukać w historii.
Ja jestem tak ambitna (zżera mnie po prostu ambicja), że z tych niteczek
robię sobie kołnierzyk do wieczorowej sukienki. pewnie za jakieś dwa lata go
zrobię, bo jest to mikrorobota. Ale ze złotej niteczki wychodzi rzeczywiście
ślicznie!
Pozdrawiam, Koko znad serwetki oczywiście frywolitkowej... a paczwork leży i
płacze.... zimno w pokoju, nie chce mi się siadać do maszyny (a instrukcji do
maszyny dalej nie mam :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|