W dniu 02.09.2019 o 05:25, Izaura pisze:
>
>>
>
> Zgodnie z założeniam teorii krytycznej zawsze ma być jakaś grupa
> społeczna, która ma trwały i nierozwiązywalny konflikt z resztą, czy
> też, większością społeczeństwa. W obecnej chwili, ci którzy pociągają
> za sznurki uważają, że taka grupa to LGBTI. Gdyby tolerancyjne
> społeczeństwo 'zezwoliło' na to by żyli tak jak chcą, to nie mieli by
> powodu do protestów i cały ich rewolucyjny potencjał by wygasł a wraz
> z nim znikła by możliwość, by mniejszość zarządzała większością.
>
> //to jest tak genialne w swej prostocie, że aż nie do uwierzenia:
> http://www.historiasztuki.com.pl/strony/021-05-00-AN
TYKULTURA-PODSTAWY-TEORIA-KRYTYCZNA.html
>
>

Efekt rządzenia. Tzw władzy łatwiej się rządzi podzielonym
społeczeństwem. To przede wszystkim oni dzielą społeczeństwo na
podobieństwo owadów. Nic, absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie aby
pedały i lesby mogły wchodzić w związki małżeńskie, tymczasem żadna
władza nic nie zrobiła w tym kierunku. Nic nie stoi na przeszkodzie aby
do Konstytucji wprowadzić zapis o trzeciej płci. A jeszcze wczoraj
słyszałem słowa J. Kaczyńskiego "o godności Polaków," i jego walce o tą
godność...  Ty Jarek przestań walczyć i o tym gadać a wreszcie coś
pożytecznego zrób dla Polaków, aby przestali wychodzić protestować  na
ulicę .