Data: 2005-06-15 10:57:39
Temat: Re: To nie jest gd tylko wielka kłótnia
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oasy <u...@p...onet.pl> napisał(a):
> Z jednej strony tak, z drugiej zaś rozumiem że trudno podejrzewać, że
> zbiorniczek w którym ochoczo pływają sobie rzesze służy do takich celów.
Do jakich? psr nie odbiega statystycznie od wszystkich grup, na których
bywam, a od wielu znanych mi ze słyszenia (pl.soc.religia, pl.soc.polityka)
podobno odstaje znacząco na plus.
> W
> sumie to nawet powinna się domyślać, bo tu i ówdzie w sygnaturkach można
> wszak wyczytać coś z stylu "tu jest usenet, tu się nie dyskutuje, tu się
> ....hmm..robi kupę",
"... tu się walczy." Nie przekręcaj i nie nadinterpretuj.
> czy coś w tym stylu, może prekręciłem, ale sens myślę
> oddałem.
Nie, nie oddałeś. Grupy dyskusyjne z definicji służą do dyskusji. To, że
czasem przybiera ona formę regularnej młócki z zastosowaniem wszystkich
najbrudniejszych chwytów retorycznych - cóż, taka jest specyfika Usenetu.
Taka rozrywka. Jeśli ktoś szuka tu pociechy duchowej, to obawiam się, że może
jej nie otrzymać, a wręcz przeciwnie, zostać lekko wdeptany w ziemię, ale
cóż, tak to jest z chodzeniem wieczorem po parku, jak się za smacznie wygląda.
> Najśmiejszniejsze jest ten ...hmmm...zbiorniczek, powstał z całkiem
> przecież dobrze zapowiadającego się baseniku, tyle że zamiast pogonić kilku
> pierwszych którym ...hmmm...pomyliły się zbiorniczki, cała reszta oddaje
> się ochoczo relaksującemu ...hmmm...wypróżnianiu.
Nie zauważam jakiejś szczególnej ewolucji psr, pomijając okazjonalne inwazje
trolli w stylu Fioletowego Kota i nie uważam, żeby psr odbiegało in minus od
średniej.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|