Data: 2005-06-16 21:03:43
Temat: Re: To nie jest gd tylko wielka kłótnia
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:42b0a2c3$0$2121$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d8pgpd$bv1$1@news.onet.pl...
> Czyli uzgodniliśmy, że mają prawo zabrać głos. Jak chcą :)
> Czy powinni i jak to o nich świadczy - dobry temat do dyskusji ;)
Więc podejmij taki wątek, ja swoje zdanie wyraziłem.
> > > Spieszę wyjaśnić, że poligon jest (jeśli mnie pamięć nie myli)
> > > nazywany oficjalnie "bojowym placem ćwiczeń".
> > > Dla żołnierzy jest więc tym samym co szkolny stadion
> > > czy pracownia komputerowa.
> >
> > Tyle że ja jestem pacyfistą i nie lubie poligonów gdyż one uczą zabijać
> > ludzi,
> > w szkole nie pamietam abym to ćwiczył.
>
> I pewnie jeszcze obowiązuje nakaz bycia pacyfistą?
Chyba rozkaz ?
> Ja po prostu kocham produkcje Disneya z ostatnich lat :))
OK
> > > Może się mylę, ale proponujesz cenzurę. Może nieświadomie, ale zawsze.
> > > Jak to się ma do przyzwolenia, którego wcześniej udzieliłeś? :)
> >
> > Nie propoguje cenzurę ale kulturę i choć odrobinę zrozumienia.
> > Nie wiem czy pamiętasz o co chodziło w cenzurze?
>
> OK - mi się jednak ciągle zdaje, że chcesz ograniczać
> swobodę wypowiedzi... Nie chodzi mi o intencje, ale o fakt.
> Gdzie znajduje się największy zbiornik dobrych chęci?...
Nie ograniczać jej jako takiej tylko pokazywać że raniąc kogoś robi się źle.
Jescze gorzej gdy robi się to dla przyjemności dowalenia komuś.
> > > >> Przepraszam bardzo - co złego jest w pouczeniach?
> > > >
> > > > A co jest dobrego ?
> > > > Nie dają nic oprócz frustracji i agresji.
> > >
> > > Chcesz zamknąć oczy na te odczucia?
> >
> > To że jesteś agresywny nie powoduję że nie mogę powiedzieć Ci że taki
> jestes
> > i próbować Cię powstrzymać.
>
> Nie warto zacisnąć zęby?
Jakie zęby ?
> Otaczanie się elementami świata, które nie wymagają wysiłku,
> poświęcenia? Ignorowanie faktów o sobie?
> Tak - tak to rozumiem :)
> Ten piasek... wiesz... to taka przenośnia tylko :)
Bez sensu jest ta dyskusja.
Ja pisze o tym zę chamstwem jest atakować kogoś kto ma kłopot Ty dalej
walisz w gsk.
> > > Nie wiem - ciężko mi odpowiedzieć co rzeczywiście preferuję...
> > > Znaczy, wydaje mi się, że jednak nie przepychanki, ale może
> > > masz rację...
> >
> > Zobacz jakiego słownika używasz chocby w tym mailu i może to coś Ci
> > podpowie.
>
> Może masz rację, ale sądzę że jesteś sobie w stanie wyobrazić,
> że co dla jednej osoby jest przepychanką - dla innej może być
> zwykłą wymianą zdań, zabawą słowną, normalną rozmową
> bądź nawet nudną wymianą zdań...
> Znowu wracamy do treningu i inności rozmówców.
EOT
> > > Jednak jestem zdania, że większość problemów rodzi się
> > > w głowach ludzi je zgłaszających - jedyną więc rozsądną radą
> > > jest - "zastanów się co robisz/przestań ryczeć - zacznij myśleć" :)
> >
> > Zgadzam sie z Tobą w 100%.
> > Co więcej uważam że tam też znajdują się rozwiązanie, chodzi tylko o to
że
> > głowa człowieka
> > to dość skomlikowany twór, który nie jest tak łatwo przeprogramować.
> > Czasem do tego aby ktoś zaczął myslęć trzeba go wysłuchać i co najwyżej
> > pytać o te rzeczy które wydają nam się kluczowe dla
> > tej sytuacji.
>
> Wiesz - psychoanalityk to poważny zawód - chyba nawet studia
> trzeba skończyć. Nie stawiajmy sobie zbyt wysoko poprzeczki ;)
> Usenet jest darmowy - więc i kuracja daleka od doskonałości :)
Ale pewne zasady sa proste.
> > > > Można rozmawiać na bardzo trudne sprawy bez całego zalewu złości i
tej
> > > > przemożnej chęci powiedzenia tak wielu niemiłych rzeczy.
> > >
> > > Można też skręcać tylko w prawo. Znam taka osobę... serio :)
> >
> > Wiem że rozumiesz co powiedziałem, a dlaczego starasz się to obrócic w
> > ironię odpowiedz sobie sam.
>
> Bo ironia jest takim samym składnikiem życia jak empatia.
> Nie ośmielę się ustawiać ich w kolejności, ale fakt jest niezaprzeczalny.
Głupkowaty śmiech też.
> > > Nie "muszą być" - "dochodzi do".
> > > O skręcaniu w prawo już było :)
>
> Ty przekręciłeś "muszą być ostre słowa".
> Ja wcześniej powiedziałem "dochodzi do ostrych słów".
> Dla mnie różnica jest zasadnicza.
> Porównanie do tego, że czasem trzeba skręcić w lewo
> chyba tu pasuje, co? ;)
Jeśli chce sie sprowadzić dyskusję do absurdu tak.
> > Co to jest flejm ?
>
> Płomień.
Dziękuję
Jacek
|