> :-)) Mnie koci i to nie moi, a sąsiedzcy, zeżarli aktinidię. Już
> odżałowałam, ale w jesieni zaczęła odrastać. Ciekawe, czy
> sąsiad znowu ją załatwi.
>
> Krycha&Co(ty)
Oj załatwi, z aktinidia jest jak z kocimietka, baaardzo ja lubia miiiaal.
Pozdrawiam
Michal