Użytkownik Justyna napisał:

>> uwierzcie mi też, że jest jeden sposób na to - "dieta"
>>właściwe dobieranie pokarmu, właściwa karma, soki rano na czczo etc.
>>to jest meczące, bo chce się jeść wszystko i tradycyjnie
>>cała filozofia to odkwaszenie organizmu - brak żarcia dla paskudztw,
>>wyciszenie gruczołów łojowych - czystsza cera,
>>witaminy, minerały - sprawna przemiana materii.
>
>
> bardzo długo nie udawało się udowodnić związku diety z pryszczami. jak na
> razie, to w tym roku dopiero potwierdzono, że nadmiar węglowodanów sprzyja
> pryszczom. to wszysko na razie w kwestii diety.
> zdrowe odzywianie, jest ważne, ale ni e kluczowe w przypadku trądziku.
>

jest kluczowe a typowa medycyna jak wiadomo jest płytka i pracuje na
najwyższych warstwach, czyli objawach :(.

zgoda! nie ma prostego związku miedzy dietą a trądzikiem - ale jest już
związek pomiędzy stanem emocjonalnym a aktywnością gruczołów ?, sposobem
odżywiania a równowagą kwasowo zasadową, co wpływa na zdolność do
namnażania bakterii chorobotwórczych ? etc,etc - myślę, że tak.

wnioski każdy wyciąga sam. zmiana stylu odżywiania, struktury grup
pokarmowych, wiązania pokarmów to poprostu jedna z wielu szans i
możliwości. polecam to bo wiem, że działa cudownie. kto ma dosyc
prochów, i bezradnych często lekarzy niech próbuje, ale uczciwe
i z zangażowaniem. nie wystarczy rzucić czekolady :D.

michał tombak
http://www.merlin.com.pl/sklep/sklep/strona.glowna?s
tr=fis184434&skad=uzkmucpmny

--
pozdrawiam krzysiek
ps. prosze tylko nie uważac mnie za naciagacza :D