Data: 2006-07-26 12:19:11
Temat: Re: Trawnik - po suszy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:006d01c6b0aa$e115d0b0$2cca1453@NOWY...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Piotr Kieracinski" <p...@n...pl>
>>> trawa uschła całkowicie. Od dwóch dni trawa jest podlewana, nad ranem,
>>> po ok 30 min.
>
>>Zarty? W ten sposob zraszasz tylko te uschniete zbla.
>
>>> Jak ją podlewać?
>>Musisz lac ok. 4-5 godzin dziennie (orientacyjnie, bo to zaleazy od
>>wydajnosci zraszacza), zeby dac odrobine wilgoci ziemi; najlepiej noca.
> :)
> nie jest wazne ile czasu sie podlewa tylko od ilosci wody
> jaka sie wyleje
> :)
> najlepiej jest kupic 'deszczomierz'
> i nim mierzyc ilosc wylanej wody
> :)
> 10 mm na skali deszczomierza
> 10 litrow na metr kwadratowy
> i ta ilosc wody wystarcza do nawilzenia mniej wiecej
> 5-7 cm gleby zasuszonej suchej
> 7-10 cm gleby lekko nawilzonej
> :)
> przyjmujac
> ze trawa w trawniku korzeni sie na 15 cm glebokosci
> trzeba by lac poki deszczomierz nie zlapie ze 20 mm wody
> :)
> ja u siebie czerpie wode ze studni
> pompa daje mniej wiecej stale cisnienie
> wiem mniej wiecej po czasie podlewania
> ile wody wylalem
> :)
> podlewajac woda z wodociagow masz bardzo zroznicowane cisnienie
> i tylko deszczomierze dadza w miare prawidlowy obraz
> czy dostatecznie podlales
> :)
> z pozdrowieniami i usmeichami
> smal
Wystarczy wodomierz. Wczoraj podałem linki do niedrogich urządzeń do
podlewania - zraszaczami wynurzającymi się z gruntu - po nich, gdy schowane
można przejechać traktorem z kosiarką.
|