Data: 2006-06-12 14:37:44
Temat: Re: Trawniki
Od: "Tomasz Bauer" <R...@p...hj.rqh.cy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz zauważył(a), że:
> Proponuję zabawę w mini-ankietę:
>
> b) kto nie uważa trawnika za najważniejszy element ogrodu (mogą na nim
> rosnąć np. stokrotki, koniczyna, inne rośliny, nie jest niewolnikiem
> koszenia, podlewania, nawożenia, odchwaszczania)?
>
> Osobiście uważam, że czas poświęcony na te wszelkie skomplikowane
> zabiegi pielęgnacyjne należy się bylinom:) oraz leżeniu na leżaczku
> (jeden głos na opcję "b").
>
Zdecydowanie b). Jego zmienność - inny w kwietniu, inny w maju, inny
czerwcu. I te niespodziewane znaleziska - w sobote znalażlem na moim
chwastniku dwa dęby i jedną sosnę (takie po 15 cm) :-).
Aczkolwiek ma to i wady. W niektórych miejscach nie moge się przez
plątaninę ugoru przebić szpadlem do ziemi gdy chcę coś (krzaka
jakiegoś) wkopać - będę musiał szpadel do warszawy zabrać, żeby go kto
na brzytwę naostrzył :-). I nadprodukcja alergenów, gdy trawy na dobre
kwitną. W związku z powyższym od dłuższego czasu przymierzam się do
niedrogiej kosiarki elektrycznej (niedrogiej na wypadek, gdyby się ktos
chciał nią zimą zaopiekować), ale w miarę dobrej (gdyby się nie
zaopiekował :-). Widziałem w Castoramie polską kosiarke Agromy ca. 300
zł, ok. 1000W. Ma tę zaletę, że wiadomo gdzie szukać producenta, części
zamiennych itp.
Ktoś z Was coś o niej wie?
--
Pozdrawiam :-)
Tomek B
|