Data: 2003-09-25 18:56:34
Temat: Re: Trendy w ogrodach
Od: "1stgreen" <1...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ależ Elfir jeżeli widzisz jakiekolwiek nowe trendy napisz
> co nowego w kompozycji, układzie, funkcjach, czy może jakies kolory,
sposóby
> grupowania roślin...
Z rzeczy pozytywnych: zaobserwować można u inwestorów lekkie znudzenie
[do niedawna wydawało by się elementem nieodzownym w ogrodzie] trawnikiem.
- Trawnik jako tło dla wielu roślin w różnych układach kompoz. zastępowany
jest najczęściej przez "wodę", trwałe nasadzenia z roślin płożących
[możliwość wprowadzenia innych odcieni zieleni, koloru żółtego i czasami
czerwonego - plus wszystkie ich barwy pośrednie], elementy przyrody
nieożywionej ["żwirowiska" itp.]
- Trawnik jako element w ogrodzie o określonej funkcji [np. rozkładanie
leżaczka czy gra z dziećmi w piłkę] przestaje mieć znaczenie. Tworzy się w
ogrodzie wydzielone miejsca pod ściśle określony rodzaj "wypoczynku"
[rozbudowany taras jako przedłużenie salonu, część wieczorowa [kuchnia
letnia] w różnych kombinacjach z grilem, rożnem, paleniskiem lub bez tego.
Funkcję trawnika sprowadza się wtedy do roli "obszaru tranzytowego".
Bierze się to m. inn. z chęci uniknięcia szeroko pojętych "kosztów"
utrzymania [hałas przy koszeniu i/lub częste wizyty osób które zajmują się
pielęgnacją], jak również wynika to z chęci "posiadania czegoś nowego"
Do trendów negatywnych zaliczył bym "nadmierne" stosowanie kostki
betonowej. Dla wielu inwestorów [tych z chudszymi portfelami] jest to co
prawda w niektórych przypadkach jedyna rozsądna alternatywa.
Zdarzają się niestety sytuacje komiczne: architektura willowa i wszędobylska
betonowa kostka brukowa - to tak jakby do garnituru za 4000,- zł. założyć
adidasy. Inny przykład: ładny drewniany "dworek" i kostka pod same drzwi jak
by innych stosownych to tej sytuacji nawierzchni nie było. Żadne
"upiększanie" kostki jako wyrobu nic nie da, beton pozostanie betonem.
Dochodzi do tego że cena "bajeranckiej" kostki jest wyższa od kamiennej.
Ciekawe jak długo przyjdzie nam poczekać aż coś zacznie zmieniać się na
lepsze.
Pozdrawiam
PP.
|