"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in
news:bl4mjd$70k$4@atlantis.news.tpi.pl:

> Ja się tylko zastanawiam jak to utrzymasz w jako-takich ryzach.
> np. cieszę się, że pewnego roku wymarzła mi Spartina, bo wychodziła w
> miejscach gdzie nie chciałem - tak jak teraz żubrówka szaleje.

Zubrowke sie usuwa w celach wiadomych spozywczych i mniej znanych
niespozywczych :-)

> A duży bambus, który widziałem w pewnym ogrodzie blisko Łodzi:-), aby
> nie opanował całego ogrodu - był posadzony we wkopanej pralce
> "Frania".

A to jest dobry patent, tylko skad ja Franie wytrzasne na tej mojej
zapadlej wsi? Akurat na miskanta by mi sie nadala... Frania of korz :-)

> Trawa nie rozrasta się w widoczny sposób, stanowi kępkę wielkości
> mojej pięści (ale to chyba cecha gatunkowa?), posadziłem w takim
> ciepłym miejscu przede wszystkim aby była żyworodna/wytwarzała te
> "żywe" nasiona (do tej pory kłosy obrywam - jeszcze nie próbowałem ich
> przymocować blisko gleby aby ukorzenić).

Wiesz, jak jej eliminujesz glowna droge namnazania, to sie nie dziw, ze sie
nie rozrasta w widoczny sposob :-D

> Co do stepu, to Ewuś powinna wiedzieć gdzie obok Sandomierza (góry
> Pieprzowe?) są naturalne polskie stepy na glebach nawianych z Ukrainy.
> O! może jutro tam się wybiorę ze pstrykaczem?

Z pstrykaczem na stepy ostnicowe to najlepiej w maju, lipcu lub sierpniu -
lapie sie rozne aspekty, ale wszystkie sa piekne. Teraz wylapiesz
specyficzna morfologie Gor Pieprzowych. Tez jest piekna... :-). Aha - w
Pieprzówkach sa murawy ze Stipa capillata - masowo i przepieknie :-)
Stipa pulcherrima nie - namiar jej stanowiska Ci moge puœcic na priva
Pozdrowienia - Ewa Sz.