Data: 2007-09-27 18:56:48
Temat: Re: Trening umysłu
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky pisze:
> Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fdeneu$7tg$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Sky" napisał w wiadomości:
>>
>>>>> Stawiam kontrtezę że łatwowierność
>>>>> można połączyć z założeniem
>>>>> iż ludzie zazwyczaj zawodzą*
>>>>> co pozwala się nie czuć zawiedzionym
>>>>> gdy "zawiodą" i z radością oddać się
>>>>> wierze we wszelkie nowe ich deklaracje
>>>>> na co nie potrzeba przyjmować żadnych
>>>>> energochłonnych i ryzykownych postaw
>>>>> psychomentalnych ;)
>>>> Po mojemu teza słuszna. Pod warunkiem, że siebie traktuje się inaczej.
>>>> Pozwalając sobie samemu na zawodzenie innych odbieramy sens wszelkim
>>>> działaniom.
>>>> Dla przykładu: Pozwólmy ludziom kłamać starając się mówić prawdę i
> tylko
>>>> prawdę!
>>> Nierealnie oceniasz swoje [ludzkie] możliwości
>>> tak w kwestii nie-pozwalania sobie na słabości
>>> [sprawianie innym zawodów] jak i braku kłamstw
>>> 100%wa prawdomówność[brak możności konfabulacji]
>>> to schorzenie psychiczne -nawet ma swą nazwę. ;)
>> Zawsze musisz przesadzić? Nie ma nic nierealnego w "staraniu się" mówić
>> prawdę. To nie jest tożsame z "niepozwalaniem sobie". Przeciwieństwem do
>> takiej postawy byłoby "starajmy się mówić nieprawdę!" ;)
>> Jestem psychicznie zdrowy i potrafię konfabulować! Spokojnie! ;D
>
> "Nie ma zdrowych psychicznie
> są tylko jeszcze niezdiagnozowani" ;P
>
> "Po czym poznać chorego psychicznie?
> Że uważa się za zdrowego..." ;D
>
>
Zdrowy - chory psychicznie... A któż to stwierdził, co jest normą, a co
chorobą? Zawsze się nad tym zastanawiam.
Może zdrowie psychiczne to ta bolesna wrażliwość... A nam już skóra tak
zgrubiała, że dziwią nas nadwrażliwcy.
--
XL wiosenna
====================================================
==========================
Chwilami jestem tu:
http://groups.google.pl/groups/profile?enc_user=eJTu
XQ0AAACUGFDz9PzxwnRUed8hFQkm
|