Data: 2002-02-02 02:57:41
Temat: Re: Tresowanie pracownika
Od: p...@b...com.pl (Mad)
Pokaż wszystkie nagłówki
Podobne jest to do sekty...tylko one tak sie ładnie nazywają - firmy
handlowe....
----- Original Message -----
From: "Kamil Fabian" <k...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, February 02, 2002 12:10 AM
Subject: Tresowanie pracownika
> Witam wszystkich
> Chciałbym zasięgnąć informacji, czy ktokolwiek spotkał się w swoim miejscu
> pracy z celowym i świadomym oddziaływaniem części swoich współpracowników
i
> przełożonych, celem wychowania a nawet zmiany cech charakteru
> pracownika-mającym niby na celu zahartowanie go. Totalne zniszczenie
umysłu,
> wrażliwego, inteligentnego człowieka, poprzez konsekwentne sztuczne
> stwarzanie sytuacji stresowych i napięć emocjonalnych, wpędzenie go w
> depresję, nerwicę, alkoholizm, powalenie na kolana przez podstawienie mu
> ślicznej dziewczyny, która początkowo adoruje go, a następnie, gdy go już
> złapie w swoje sidła, ucieka, chowa się przed nim, naśmiewa się z niego,
> próbuje mu wcisnąć znacznie brzydszą od siebie, przez nikogo nie chcianą,
> samotną koleżankę z kilkorgiem dzieci(czy to prawda, że mężczyźni polują w
> pojedynkę a kobiety jednoczą się w polowaniu na swoją ofiarę-jak hieny).
> Zrobienie z niego bezmózgowego robota, ślepo, bez zastanowienia
wykonującego
> nawet najgłupsze polecenia. Metody są bardzo wyrafinowane, jakby
opracowane
> przez najwybitniejszych psychiatrów i psychologów. Wykrycie słabych
punktów
> człowieka, doprowadzenie go do granic wytrzymałości psychicznej, i dopiero
> wtedy, bezlitosne uderzenie w jego najczulsze miejsca bez żadnych
> skrupułów-czyżby celem wywołania choroby psychicznej. Dodam, że kilka
> współpracowniczek studiuje zaocznie psychologię, ja natomiast w tym
temacie
> jestem kompletnym laikiem. Działania te mają miejsce nie tylko w stosunku
do
> mnie ale również wszyscy nowi pracownicy są wystawiani na te próby, mało
kto
> to wytrzymuje, większość odchodzi-czy z własnej woli??? We wszystkim tym
> uczestniczą również podstawieni z zewnątrz ludzie udający klientów,
> kupujących-całe zdarzenie odbywa się w dużym sklepie przemysłowym w
mieście
> wojewódzkim.
> Jeśli ktokolwiek ma coś do powiedzenia na ten temat to zapraszam do
dyskusji
> lub proszę o kontakt na adres
> k...@w...pl
> Pozdrawiam Kamil
>
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|