Data: 2004-05-09 20:23:37
Temat: Re: Trociny
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Blanka Zych" <a...@j...w.sygnaturce> writes:
>
> > gdy ma się na głowie trzynastomiesięczne dziecko
>
> To już tyle czasu? Ech... :-). Ale to nie my się starzejemy, to dzieci
> rosną :-)
>
> A co do trocin: przekompostuj na powietrzu, przesypując ziemią i jaką
> azofoską w niewielkiej ilości. Same trociny jako ściółka się nie
> nadają, tworzą zbyt zbitą masę, przez którą woda nie ma szans się
> przedostać (to z doświadczenia).
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
> --
> Pewien pan rzekł sarkastycznie: ,,Rajem
> Jest mi życie! Ot, wyśpię się, najem...
> Tkwiąc w szynach rutyny, musem
> Napędzany -- nie autobusem
> Jestem nawet: zaledwie tramwajem!''
> (C) Stanisław Barańczak
Radzilbym na podstawie wlasnej praktyki , trociny rozsypac na
grzedzie tak grubo jak sie da. Posypac obficie nawozem mineralnym
i przekopac .Na tym zasiac cos co przykryje ziemie,np.cukinie czy
cokolwiek bezuzyteczne.Po sezonie bedzie dobra pulchna ziemia,
zupulnie nieszkodliwa dla roslin.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|