Data: 2010-01-06 21:58:30
Temat: Re: Trudna praca.
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Sty, 22:45, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 6 Sty, 21:32, Iza <f...@o...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > Może zacznę od clipu, który gdy go obejrzałam.. byłam nieco
> > skonsternowana
> > i zniesmaczona. Cóż, w dzisiejszych zblazowanych czasach, zblazowany
> > rynek potrzebuje nieszablonowego pociągnięcia umysłu i uwagi publiki
> > przeciętnej mniej lub bardziej. [Tylko proszę, dobrze mnie zrozumcie,
> > nie chodzi mi o szokowanie a raczej o dyskusje. Widomo clip ma styl
> > artystyczny na potrzeby. Ewentualnie można sobie zablokowac fonie, bo
> > nie ma racze nic wspólnego z wizją.]
> > OK... jestem tolerancyjna... w zasadzie wisimito kto na czym bazuje.
> > Ten klip przedstawia pewną pracę spychaną być może przez większość z
> > nas gdzieś w głąb umysłu ...może dla tego, że śmierć jest jednak
> > najgorszym z możliwych tematów do rozmowy. No i my o ile ...dopóki
> > nas nie dotyczy na tyle świeżo, nie mamy sił by o niej rozmawiać.
> > Natomiast jeśli nasza rozpacz nad utrata bliskiej osoby jest nieco
> > "zaskorupiona" już nie chce nam się rozmawiać lub rozmyślać o tej
> > nieuniknionej kolei losu.
> > A właśnie "dzięki" temu teledyskowi jak również dzięki artykułowi,
> > który de facto czytałam na raty z racji ..na jak by nie było lekkiego,
> > szoku z merytorycznej zawartości ...no wiec właśnie uzmysłowił mi jak
> > to dobrze, ze jednak sa na ziemi ludzie, którzy potrafią pokonać
> > własne ...ludzkie ...naturalne opory, przed zacnymi obowiązkami na
> > rzecz ludzi, którzy odeszli.
> > Pomyślałam, że robią naprawdę kawał niesamowitej pracy i jestem dla
> > tego specjalisty z artykułu pełna podziwu i szacunku, bo tak mało jest
> > ludzi chętnych do "tego zadania".
>
> >http://www.youtube.com/watch?v=BWcwJUx5oWYhttp://wi
adomosci.wp.pl/kat......
>
> > ___
> > Iza - czemu mówić tylko o sprawach łatwych?
> > ps.i nie mam zamiaru tym tematem zapobiegać nudzie na grupie...gwoli
> > wyjaśnienia co niektórym.
>
> Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic.
> Kiedys (b.dawno) na praktykach spalem przez jakis czas w namiocie,
> w ktorym byl magazyn roznych czesci mozna powiedziec - zwlok ludzkich.
> Duzo kosci wszelakich, w tym czaszek czesto calych, choc bez zuchwy.
> Spalem tam, jadlem, pilem (wowczas sporo).
> I zadnych odczuc nie przypominam sobie.
> Nawet wowczas kiedy pozostawalem sam, w rzeczonym namiocie.
> Rutyna, to sie nazywa.
>
> J-23 itede...
Być może ...być może nie przeczę zwłaszcza dla mężczyzny
widok zwłok nie sprawia problemu - sa twardsi psychicznie.
Swoją droga przy okazji :) musisz być twardzielem Ci powiem :)
Wiadomo były i są wojny ...zabici ...rozerwanie itede
zastanawiam się czy da sie czasem zobojętnieć na takie widoki ...jak
myślisz?
W tym momencie nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić bym.. nie
zaliczyła gleby
w takiej sytuacji.
___
Iza
PS. Od dziś kojarzysz mi się z tym gościem ...chcesz czy ie chcesz ;)
http://statichg.demotywatory.pl/uploads/1248969950_b
y_MMP_500.jpg
|