Data: 2012-04-14 21:50:00
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-14 22:54, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:jmcnge$704$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2012-04-14 18:11, Chiron pisze:
>>
>>> Zauważ proszę, że nie chcesz wcale moich odpowiedzi- odpowiadasz sobie
>>> sam. I nie ma to przecież dla Ciebie żadnego znaczenia- czy ja myślę
>>> tak, czy podobnie, czyu wręcz przeciwnie. A także oceniasz- mnie, w
>>> ogóle się nie przejmując, czy i ile ta ocena jest warta.
>>> Bo_tak_naprawdę_pod_osąd_idą_tu_Twoje_uprzedzenia.
>>>
>>> Miłego, owocnego dalszego monologu
>>
>> Nie z nami te numery Brun... znaczy Chiron :-)
>>
>> Nie wiem czy na tej grupie znajdzie się jeszcze choć jedna osoba,
>> która da się złapać na ten foch :-)
>>
>> Mój drogi interlokutorze, nie złapie się, bo ostatnio dostałeś niezłą
>> reprymendę za sposób swojej bytności na grupach. Większość ludzi tutaj
>> czuje, że robisz ich w bambuko, ale nie wie na czym się to zasadza.
>> Stąd ostatnia dyskusja na twój temat potoczyła się tak jak się
>> potoczyła. Dostałeś od ludzi negatywny feedback, chociaż właśnie na
>> takiej zasadzie, że coś jest nie tak w dyskusjach z tobą, ale do końca
>> nie wiadomo co...
>>
>> A moim zdaniem stosujesz pewien chwyt w dyskusji, który ja bym określił
>> "przejściem obronnym z socjologii na psychologię". Wyrażasz bardzo
>> ogólne tezy, na poziomie socjologicznym dotyczącym relacji
>> społeczeństw czy narodów, po czym kiedy ludzie podejmują dyskusję
>> właśnie na takim poziomie, a jej przebieg idzie nie po twojej myśli
>> płynnie przechodzisz na poziom psychologiczny, czyli poziom relacji
>> pomiędzy tobą a dyskutantem...
>>
>> Ty to robisz na tyle sprawnie, że człowiek rozmawiający o relacjach na
>> poziomie społeczeństw ląduje nagle z dyskomfortem czepiającego się
>> ciebie, walczącego z własnymi uprzedzeniami człowieczka, który ma
>> problemy z własnym ojcem :-D
>>
>> Stalker, w ramach miłego i owocnego dalszego monologu...
>
> Zapamiętałem Cię jako miłego, sympatycznego rozmówcę. Napisałeś powyżej,
> jak mnie widzisz- ok. To Twoje widzenie. Nie zwróciłeś uwagi na treść
> tego, co napisałem- z okrzykiem "eureka" ogłaszasz coś, co dla mnie
> brzmi jak prawdy objawione.
> Stalker- IMO są 2 możliwości:
>
> 1. masz rację- w tym momencie nie dogadamy się. No bo jak się dogadasz z
> kimś, kto nie chce? Nidyrydy.
>
> 2. ja mam rację uważając, że w relacjach ze mną kierujesz się
> uprzedzeniami- i robisz to, co robią osoby z uprzedzeniami: powołują się
> na relacje z innymi. Nie odnosisz siędo mnie, lecz do swoich mocno
> wykoślawionych wyobrażeń. Nie potrafisz zostawić swoich uprzedzeń- czemu
> w moim przekonaniu dałeś wyraz zwracając się do mnie poprzednio (kilka
> dni temu) jak do jakiejś mendy. Z tego wynika, że nie pogadamy- nidyrydy.
>
> Stalker- ja nie mam nic w punktach kolejnych. A Ty?
Chiron, ty kompletnie nie zrozumiałeś (albo nie chciałeś zrozumieć) co
ci napisałem :-)
Chironu: ja ci napisałem, że bez względu na to, czy ty to robisz
świadomie, czy podświadomie, nie uda Ci się wciągnąć mnie w tę rozgrywkę
opartą o przeniesienie poziomu w dyskusji
I nie dam się teraz wciągnąć w rozmowę o tym jak to cie jako tę mendę
potraktowałem, tym bardziej że pojęcia nie mam o czym piszesz :-)
Stalker
|