W dniu 2012-04-13 19:14, Stalker pisze:

> Wiesz co ja to widzę trochę inaczej. Moim zdaniem prawdziwym
> antysemityzmem jest zupełnie inna postawa:
>
> Głośno wyrażaj podziw dla "żydowskiej stadności", chwal ich za to i klep
> po plecach, a potem jak ich już wepchniesz w objęcia tej "stadności", z
> CAŁYM jej inwentarzem, to jeszcze głośniej wrzeszcz i wyzywaj od
> zbrodniarzy kiedy w imię tej stadności będą bombardować grożący im
> otwarcie Iran, albo nie pozwolą wpłynąć statkowi z "pomocą humanitarną"
> od rozgrywającej własną stadność Turcji, czy też będą wypychać
> Palestyńczyków, żeby zachować etniczną jedność i zbudować bezpieczny
> kraj...

Czyli wypisz wymaluj obraz stosunków krześcijańsko-żydowskich
w islalem w tle.
Krześcijańska Europa, zmęczona wielowiekowym krzewieniem
swojej dominacji w północnej Afryce (wyprawy krzyżowe)
i generalnie totalnie zepsutymi z tego powodu stosunkami
ze światem islamskim zastanawiała się, jak tu się wycofać
z tego gówna. Ale ciężko się wycofać z czegoś, nad czym
się przez wieki pracowało ogniem i mieczem. Wpadła więc
na genialny zrobienia dwóch pieczeni przy jednym ogniu:
okazując wielką wspaniałomyślność wstawiła do Afryki
Żydów 'oddając im' ziemię. Dodajmy, że nad Żydami,
też pracowała już całe wieki za pomocą ognia i miecza,
ale podobnież jak muzułmanie, Ci również okazali się
krnąbrni, wyjątkowo odporni na dobro krześcijańskiej
misji.
Paradoks polega na tym, że Żydzi i muzułmanie są
jak poranione zwierzęta - nie potrafią przytomnie myśleć,
tylko prowadzą kult wiecznego zagrożenia i rzucają się
na każdego, kogo mają w zasięgu wzroku.
I o to właśnie chodziło ! Dwie pieczenie się pieką
a Europa bezpiecznie może dalej oferować im swoją
wspaniałomyślność, rozwiązania pokojowe itp itd. A w zaciszu
bogatych domów, pod obrazkami z krwawiącym Chrystusem,
dalej sobie pielęgnuje antysemityzm
w parze z poglądami, że islam to najkrwawszą
i najmniej tolerancyjna religia, jaką sobie
tylko można wyobrazić.

Dziel i rządź !