Data: 2012-04-23 14:50:59
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-04-22 18:54, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
> On 21 Kwi, 22:01, medea<x...@p...fm> wrote:
>
>> Żenujące brednie, język nienawiści i oczywiście żadnych konkretów.
>
> Medea, podziwiam, ale nie dasz rady...
>
> Chiron Cię zajedzie "na eksperta", albo na coś co ja nazywa "na
> zalewajkę" (chociaż bliżej temu do zlewek z Klewek ;-)
> Zalewajka to jest np. to coś czym przed chwilą została uraczona Bbjk.
>
> To takie danie, do którego wrzuca się, co fakt, trochę smacznych
> rzeczy, a do tego wszystkiego wlewa się zwymiotowane resztki,
> spleśniałe grzyby, żółć, wypatroszone z kontekstu flaki, etc.
>
> Taka zalewajka-wyliczanka powala liczbą wrzuconych składników i na
> pierwszy rzut oka wygląda "ekspercko", jak ktoś nie ma wiedzy na temat
> kuchni, ani czasu na dyskusję może dać sobie wmówić, że to kulinarne
> dzieło sztuki, a kucharz to mistrz i zalewajka jest nawet zjadliwa.
> Później wstyd się przyznać, że się tego nałykało...
Nie mogłeś tego jakoś inaczej nazwać?
Teraz mieć będę uraz do skądinąd smacznej zupki.
qr.a
--
ze wspomnieniem po wczorajszym żurku
|