Data: 2012-04-26 19:30:14
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nemezis napisał(a):
> glob napisał(a):
> > Ikselka napisał(a):
> > > Dnia Thu, 26 Apr 2012 20:10:34 +0200, malkontent napisaďż˝(a):
> > >
> > > > U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > > > news:qrtbsm0p9rcy.4673tf8tz2qr$.dlg@40tude.net...
> > > >> Dnia Thu, 26 Apr 2012 13:12:10 +0200, malkontent napisaďż˝(a):
> > > >>
> > > >>> (...)
> > > >>> Bo tak sobie gadamy dla rozrywki - chyba ?
> > > >>> :))))
> > > >>
> > > >> Chyba siďż˝ mylisz co do ola.
> > > >
> > > > hm...
> > > > czy Ty nie sugerujesz mi jakiejs
> > > > spiskowej teorii ? :)))
> > > >
> > > > ja tam wszystkich lubie i
> > > > b�d� si� tego trzyma�
> > > > jak d�ugo si� da :))))))
> > >
> > > �adnego spisku Ci nie sugeruj� ani "nielubienia" ola.
> > > Po prostu uwa�am, �e co dla Ciebie rozrywk�, dla ola jest spraw� jego
> > > przero�ni�tej ambicji...
> > > --
> > > XL smile
> > > http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
>
> No tak google. To nie przerost ambicji, to pyszałkowata głupota.
> Obecnie nauki bilologiczne są zidologizowane tak bardzo jak nigdy w
> historii, inne dziedziny non stop muszą obalać geny zabójcy, samolubne
> geny, czlowiek nie ma wolnej woli, jeśli potomstwo nie jest
> genetycznie nasze to odrzucamy, mózg działa w kilku procentach itd. To
> wszystko bzdury, które musiały porozwalać inne nauki, ale na parę lat
> ta "mądra głupota" zaśmieca mózgi pseudointelektualistów i różnych
> naukowych ślepców. Jeśli ktoś obecne stanowisko nauk biologicznych
> uważa za słuszne to........( tu nastąpiło machnięcie ręką).
Groteskowy pojedynek pomiędzy przedstawicielem Analizy i Syntezy
ośmiesza postawy filozoficzne, które są tak sztywne, że aż stają się
dziecinne. Podobnie jak później w stosunku Poety, Gombrowicz
karykaturuje tutaj praktyki i postawy intelektualne, które są tylko
mechanicznym wnioskowaniem, sztywnym dogmatem i wyrazem osobistych
ambicji, a nie polem indywidualnego, twórczego geniuszu.
Fragment:
Anty-Filidor podszedł do stolika i w milczeniu zaatakował wzrokiem
profesora, który wstał. Usiłowali przeprzeć się duchowo. Analityk parł
chłodno, z dołu, Syntetyk odpowiadał z góry, wejrzeniem pełnym
odpornej godności. Gdy pojedynek na spojrzenia nie dał stanowczych
wyników, dwaj wrogowie z ducha rozpoczęli pojedynek na słowa. Doktor i
mistrz Analizy rzekł:
--Kluski!
Syntetolog odpowiedział:
--Klusek!
Anty-Filidor zaryczał:
--Kluski, kluski, czyli kombinacja mąki, jaj i wody!
Filidor zaś odparował momentalnie:
--Klusek, czyli wyższa istota Kluska, sam najwyższy Klusek!
|