Użytkownik "Chiron"

>Wali mnie kompletnie, co sobie myślisz- że wpadłem na to sam, albo że to
>skądś ściągnąłem. Pokazałem Ci, jak to rozwiązałem.
>"Błąd jest w niemaniu pojęcia o logarytmowaniu liczb zespolonych i
>potraktowaniu "i" jakby był liczbą rzeczywistą." To żadna odpowiedź. Skoro
>tak nie można- to_wykaż_mi_to. Rozwiązań jest nieskończenie wiele- jak
>napisałem e^(-+pi/2+ 2kpi). To jest moje rozwiązanie (zawiera ono też to,
>co wylicza wolfram).
Wolfram wylicza przede wszystkim bez "i"
Wpisz sobie do wolframu swój i poprawny wzór, to SĄ dwa RÓŻNE wyniki.
>Wykaż, gdzie tu jest błąd.
ln(z) wpisz sobie też. Dla imaginary wzór JEST inny.

>I naprawdę nie rozumiem- jakie (i w jakim celu?) miałbym wymyślać matactwo-
>bo całkiem straciłem wątek? Dlaczego (i na podstawie czego) twierdzisz, że
>się inaczej logarytmuje liczby zespolone (inaczej- czyli jak?)
ln(e^z) nie równa się ln(|z|). Wektor nie jest tożsamy z liczbą.

pa elewie bo nawet dowód matematyczny twoja erystyka ma w głębokim
poważaniu. Jakakolwiek dyskusja z takim rasistowskim betonem nie MA SENSU.
Dokładnie jak z pluciem i deszczem :( Zrozumiałem ghosta.

pzdr
olo