Data: 2012-04-27 21:36:17
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-04-27 23:27, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-04-27 23:14, Qrczak pisze:
>> Dnia 2012-04-27 23:05, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-04-27 22:57, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2012-04-27 22:50, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> W dniu 2012-04-27 22:46, Qrczak pisze:
>>>>>>
>>>>>> ale my 5 wracamy zrypane z Open'era, więc TeŻet nie pójdzie w dalsze
>>>>>> tango.
>>>>>
>>>>> Przez Wrocław wracacie?
>>>>>
>>>>> A z O'Connor już coś postanowiliście?
>>>>
>>>> Sinead'ka się wzięła i wycofała.
>>>
>>> Ano popatrz, nawet nie wiedziałam. Ale jakoś specjalnie nie rozpaczam.
>>>
>>>> Ble.
>>>> Więc Wrocław musimy zeksplorować z innego powodu. Musimy znaczy ja.
>>>
>>> Wymyślimy jakiś powód.
>>
>> Na ten przykład: jak Ci zacier na chleb nie ruszył, to bym musiała
>> dowieźć taki się ruszający.
>
> Ostatnia próba - zacier ruszył, chleb urósł jak złoto, posolony, ale się
> przypalił. Wiedziałam, że ta wysoka temperatura na początku to ściema*.
> Następne podejście (to już będzie czwarte) za jakiś tydzień.
>
> *trochę się zagapiłam ;)
A bo to trza pilnować. Jak chopa. i tak samo jak z chopem trzeba mieć
delikatne podejście.
Ale tylko pierwszy raz.
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|