Data: 2012-05-05 14:35:53
Temat: Re: Trzask zamykanych okiennic.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-05-03 12:31, Chiron pisze:
> Jednak po pierwsze- okradli (ci sami ludzie) chłodnych i rozważnych
> Szwajcarów. Nas_nie_broni_nikt. Nikt też nie będzie chyba tego
> rozpatrywał w sądach, które dostały rozkaz rozpatrywania spraw
> roszczeniowych pozytywnie nawet wtedy, kiedy dowodów brak. Zobacz też,
> kto i za_ile dostał koncesje na wydobycie gazu łupkowego (nam pozostanie
> zdewastowane środowisko- popatrz na Brytyjczyków, którzy tego zakazali).
> Może już nas obrabiają. A Ty mi zarzucasz antysemityzm- i tego garba
> dokładasz mi podczas naszej dyskusji. To jest według Ciebie argument i
> chłodna ocena sytuacji?
Trochę się już pogubiłem w zalewajce. Nie wiem gdzie to wrzucić, to
tutaj wrzucę. Jeszcze sprawa Przedsiębiorstwa Holokaust. Trochę to
trwało, bo zajrzałem jeszcze raz do książki Finkelsteina i dopiero teraz
znalazłem w wersji elektronicznej wywiad z nim, który czytałem w Naszym
Dzienniku.
Ty się pytasz czy realne jest żeby wyciągnęli od nas te 65 mld dolarów i
jak to jest z tym "szkalowaniem Polski" Poskładałem jeszcze raz fakty
i poniżej analiza:
1. To słynne zdanie "Polska będzie upokarzana dopóki nie zapłaci..."
zostało wypowiedziane prze Izraela Singera w 1996. Minęło 16 lat...
i nic nie wskórali
2. Te 65 miliardów to jest typowa prawnicza zagrywka z d.py wzięta.
Równie dobrze mogłoby być 650 mld, suma jest tak samo absurdalna. Po
prostu wzięli przemnożyli wszystko przez pi razy drzwi 10 albo i 100 i
tak poszło... Można oczywiście tym operować (i obie strony jak
najbardziej operują), ale uwaga do ciebie: Nawet Tusk czy ktokolwiek
inny, kto Ci się nie podoba jako premier musiałby być prawdziwym
samobójcą, żeby zgodzić się i wypłacić 65 mld dolarów...
I to nie chodzi o samobójstwo w przenośni :-)
3. W międzyczasie (ok. 2000 roku) pojawiła się sprawa szwajcarskich
banków, które wprawdzie faktycznie dla świętego spokoju poszły na ugodę
na ponad 1 mld dolarów (z 20 mld, o które były posądzane), ale ten
sukces IMO okazał się dla Przedsiębiorstwa Holokaust pyrrusowy... Skala
bezczelności i ewidentnych przekrętów była tak duża, że przekroczyła
pewną granicę tolerancji. Wymiana ciosów nie zaszkodziła tylko
Szwajcarom. Pojawił się Finkelstein, w ludzkim odbiorze pojawiło się
określenie "Przedsiębiorstwo Holokaust", spora część "zatroskanych" o
ofiary Holokaustu miała problemy z prawem, a sam Singer w 2007 roku
został usunięty ze stanowiska w Światowym Kongresie Żydów za
defraudacje... W niesławie odszedł też ze stanowiska Bill Clinton, mocno
powiązany z tym wszystkim.
4. Mamy teraz rok 2012. Oczywiście co jakiś czas WJC daje o sobie znać
ustami mniej lub bardziej rozgarniętego urzędnika, ale IMO z powodów
podanych powyżej szanse na te słynne 65 mld są minimalne (co oczywiście
nie oznacza, że np. dla świętego spokoju czegoś jednak nie uda im się
ugrać...) Trochę jak z naszymi "ekologami" od blokowania inwestycji.
Sam Finkelstein również dosyć sceptycznie patrzy na przyszłość
"Przedsiębiorstwa Holokaust":
http://www.bibula.com/?p=30476
Stalker
|