Data: 2003-03-31 09:38:29
Temat: Re: Tulipany
Od: "Ela" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko:
> Hejka. Tulipany możemy uprawiać w każdej glebie w wysokiej
> kulturze, byleby niezbyt zwięzłej lub suchej. Wymagaja gleby żyznej,
> przepuszczalnej,niezbyt suchej, obficie nawożonej oraz słonecznego
> lub półcienistego stanowiska. Rosną dobrze na glebie piaszczystej,
> porowatej, o odczynie lekko zasadowym, wzbogaconej kompostem
> lub dobrze rozłożonym obornikiem.
Tak dobrze się u mnie nie mają. ;-) Muszą się zadowolić gliną, no może
nie całkiem, sadząc je w koszykach mieszam glinę z próchnicą
(sklepową). W tym roku chyba są zadowolone - wszystkie tulipany
botaniczne mają już pąki kwiatowe, ale ja jednak najbardziej lubię te
zwykłe tulipany - czerwone z czarnym środkiem.
> Ze względu na krótki okres wegetacji oraz stosunkowo wysokie
>potrzeby pokarmowe, konieczne jest obfite zasilanie ich nawozami
>mineralnymi. Według badań S. Wóycickiego tulipany pobieraja w ciągu
>całego okresu wegetacyjnego w przeliczeniu na 100 roślin około:14,41g
>N, 3,89 g P2O5, i 14,32 g K2O. Przykładowo na 1 ar (10 m. x 10 m.)
> można zastosować: 3 kg soli potasowej, 3 kg superfosfatu potrójnego
> i 4 kg saletry wapniowej.
Mam poletko tulipanowe 2m x 4m, czyli 8% 1 ara - wychodzi gdzieś po 30
dkg każdego nawozu - trochę dużo jak na mój gust. Mam polifoskę i
saletrę to im sypnę, ale chyba mniej...
> Szczególnie ważne jest wiosenne zasilanie nawozami azotowymi,
>spulchnianie powierzchni ziemi, bardzo staranne odchwaszczanie a w
>okresie suszy podlewanie.
>Najlepszą porą sadzenia jest 16.09 do 15.10, zaś opóźnienie wpływa
>ujemnie na plon cebul i na bujność wzrostu roślin.
Już wiem gdzie błądzę, za późno sadzę. ;-)
> Po pierwszych przymrozkach, które powodują zamarznięcie 2 -3 cm
>warstwy gleby tulipany okrywa się (torfem, kompostem z kory itp.)
W to się nie bawię.
> U tulipanów uprawianych dla celów reprodukcji cebul usuwa się
>kwiaty zaraz po ich zakwitnieniu, aby nie powodować osłabiania roślin
>wskutek tworzenia nasion. Cebule wykopuje się, gdy zaczną żółknąć i
>zasychać liście (VI/VII) i przechowuje w suchych oraz chłodnych
>pomieszczeniach.
> Nalezy pamietać, że cebule, które niewykopywane pozostają w ziemi
>przez kilka lat (w tym samym miejscu) wytwarzaja rośliny słabiej
>kwitnące.
Wykopuję je każdego roku, ale czemu one się tak dzielą. ;-) Kupuję
duże
ładne cebule, a później mam np. trzy małe. :-)
> Pozdrawiam tulipanowo Ja...cki
Dziekuję i pozdrawiam Cię krokusowo (już mi kwitną) Don Kichote (to w
związku z
wątkiem o bykach) :-)
--
ELa
|